sons
Sektor rejsów wycieczkowych jest mocno dotknięty pandemią, a wraz z nim poważne problemy przeżywają europejskie firmy zajmujące się budową dla niego luksusowych jednostek. Nie omijają one Meklemburgii-Pomorza Przedniego. Kryzys przeżywa stocznia Rheinhold & Mahla posiadająca swe oddziały m.in. w Rostocku i Wismarze.
Firma istnieje od ponad 130 lat. Ma siedzibę w Hamburgu i zatrudnia ponad 500 osób, w Niemczech (w Wismarze – 54, w zakładzie w Rostocku – 27) i na całym świecie, w tym w Chinach, Indiach i Skandynawii , oprcz fabryk także biura projektowe i punkty usługowe na całym świecie. Jest wiodącym dostawcą usług w zakresie wyposażenia statków. Zajmuje się także budową, przebudową i konserwacją jednostek. W przeciwieństwie do wielu swoich konkurentów, R&M posiada własne zakłady produkcyjne do produkcji elementów, takich jak drzwi, podłogi, ściany i sufity, a także kabiny i części kabin (np. łazienki). Firma wykonuje prawie wszystkie części statków (kabiny, pomieszczenia ogólnodostępne, pomieszczenia załogi, maszynownie). Jej specjalizacje stanowi wyposażanie wnętrz statków wycieczkowych i promów, statków specjalnych i towarowych, a także na rynku offshore.
W ostatnich latach R&M poszerzył swoją ofertę o mniejsze firmy m.in. wykonujące prace w zakresie klimatyzacji i wentylacji. Obecność na dynamicznie rozwijającym się rynku azjatyckim została wzmocniona dwoma strategicznymi partnerstwami z chińskimi stoczniami. Teraz to Chińczycy negocjują przejęcie Rheinhold & Mahla. Potencjalnym nabywcą jest CSSC, państwowa korporacja stoczniowa. Rozmowy o przejęciu podobno rozpoczęły się jeszcze przed kryzysem.
Stocznie Meklemburgii-Pomorza Przedniego również są ważnym klientem Rheinhold & Mahla, ich potrzeby to około jedna piąta zamówień realizowanych przez firmę. One same znalazły się ostatnio w poważnych tarapatach. Na pomoc państwa w wysokości 570 mln euro czekają stoczniom w Wismarze, Rostocku i Stralsundzie należące do konsorcjum Genting z Hongkongu. Zagwarantowane dotychczas wsparcie pozwoli pokryć koszty funkcjonowania zakładów do marca przyszłego roku. Genting w 2016 roku przejął stocznie w Meklemburgii-Pomorzu Przednim, aby budować statki wycieczkowe dla własnych firm żeglugowych. Po nadejściu pandemii zamierzał utrzymać swoje projekty w zakresie przemysłu stoczniowego. Większość stoczniowców w Wismarze, Rostocku i Stralsundzie od miesięcy pracuje w skróconym wymiarze czasu. Właściciel boryka się jednak poważnymi problemami finansowymi z racji wstrzymania przychodów z innych źródeł, przede wszystkim z racji rejsów wycieczkowych i prowadzonej na ich pokładach działalności hazardowej.
Orlen z umową przyłączeniową dla morskiej farmy wiatrowej
Założyciel Amazona ochrzcił statek do obsługi rakiet kosmicznych
Targi Nor-Shipping przełożone na styczeń 2022 roku
Bez poprawek do ustawy o offshore w senackiej komisji
12,5 dla Szczecina - jak aktualnie wygląda pogłębiany tor wodny?
Statki autonomiczne po epoce koronawirusa
Ropa brent | 54,84 $ | baryłka | 0,00% | 22:58 |
Cyna | 21418,00 $ | tona | 1,27% | 13 sty |
Cynk | 2751,00 $ | tona | -0,72% | 13 sty |
Aluminium | 2009,00 $ | tona | -0,79% | 13 sty |
Pallad | 2391,00 $ | uncja | 0,00% | 22:59 |
Platyna | 1078,70 $ | uncja | 0,00% | 22:59 |
Srebro | 24,82 $ | uncja | 0,00% | 22:59 |
Złoto | 1827,85 $ | uncja | 0,00% | 22:59 |