W Hongkongu znów rośnie liczba zgonów spowodowanych koronawirusem. Miejscowe kostnice przechowują zwłoki zmarłych w kontenerach chłodniczych.

Kontenery chłodnicze, tzw. reefery, służą miejscowym kostnicom jako przenośne chłodnie. Ich standardowe chłodnie do przechowywania zwłok są już przeciążone. Jest to efekt ciężkiej fali Covid-19, jaka nawiedziła miasto.

Jak zauważają media, wskaźnik umieralności w Hongkongu jest obecnie jednym z najwyższych na świecie. Wirus zbiera śmiertelne żniwo przede wszystkim pośród osób starszych i niezaszczepionych, rozprzestrzenił się także w ośrodkach opieki.

Miejscowy Departament Zdrowia zadecydował zatem o tymczasowym zwiększeniu przestrzeni do przechowywania zwłok. 300 dodatkowych miejsc zostało utworzonych za pomocą reeferów, ale także w prywatnych domach pogrzebowych i hospicjach. Sytuacja potrwa prawdopodobnie do kwietnia, kiedy ukończone ma zostać nowe skrzydło kostnicy Fu Shan.

Kontenery chłodnicze zostały także umieszczone przy szpitalach, tworząc w ten sposób miejsce dla kolejnych 500 ciał. Urzędnicy miejscy zapewniają, że mają także możliwość zapewnienia większej liczby kontenerów, choć nie ma informacji, skąd Hongkong pozyskał reefery, jakiego dokładnie rodzaju są to kontenery, ani w jaki sposób zostały one przygotowane.