Wzrost cen materiałów budowlanych nie powinien wpłynąć na wartość kontraktu na budowę drogi wodnej łączącej Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską - ocenił w wypowiedzi dla PAP wiceminister infrastruktury Marek Gróbarczyk.
"Nie powinno być żadnego ryzyka (zmiany ceny - PAP), ponieważ większość pracy mamy już wykonanych. Pozostają przede wszystkim prace pogłębieniowe i umocnieniowe" - powiedział wiceminister zapytany przez PAP, czy w wzrostem cen materiałów budowlanych może wpłynąć na wartość kontraktu.
Wiceminister podtrzymał też terminie otwarcia przekopu, który zaplanowano na ten rok. "Planujemy otwarcie na drugą połowę roku" - dodał.
Umowa z wykonawcą kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną została podpisana w 2019 roku z polsko-belgijskim konsorcjum NDI i Besix, które zaproponowało cenę 992 mln 270 tys. zł.
Docelowo nowa droga wodna między Zatoką Gdańską a Zalewem Wiślanym ma umożliwić wpływanie do portu w Elblągu jednostek o długości do 100 metrów oraz do 20 metrów szerokości. Budowa kanału na Mierzei Wiślanej ma zakończyć się w 2022 r. Inwestorem jest Urząd Morski w Gdyni, a wykonawcą przekopu (pierwszego etapu-PAP) konsorcjum firm NDI i Besix.
Źródło: PAP
Ministerstwo Infrastruktury: decyzja w sprawie przetargu na terminal zbożowy w rękach Portu Gdynia
Nowy niemiecki terminal LNG odebrał pierwszy ładunek skroplonego gazu
Nowy kontenerowy plac przeładunkowy w Porcie Gdynia
Kryzysy powodują wzrost kosztów w żegludze, ale frachty znów spadają. Analiza rynku frachtowego i czarterowego (tygodnie 8-11/2024)
Paliwo uzyskane z orzechów nerkowca szansą na uczynienie żeglugi bardziej "zieloną"?
Pierwszy duży kontenerowiec na metanol już w Europie