Kolejne statki z transportem rosyjskiej ropy i gazu - ale pływające pod banderami państw trzecich - nie mogą wejść do brytyjskich portów, bo dokerzy odmawiają ich rozładowania. W sobotę poinformowano już o trzecim takim przypadku.
Wielka Brytania jako pierwszy kraj w ramach sankcji wprowadzanych na Rosję po jej napaści na Ukrainę zabroniła wszystkim statkom mającym jakikolwiek związek z Rosją wpływania do brytyjskich portów. Ale jak się okazało, zakaz ten nie obejmuje przewożonego ładunku, czyli statki pod inną banderą, nie będące własnością rosyjską, ani też czarterowane czy obsługiwane przez Rosjan, nadal mogą dostarczać rosyjską ropę czy gaz.
W piątek media podały, że pływający pod banderą cypryjską tankowiec "Boris Vilkitsky" z transportem skroplonego gazu ziemnego, który miał wejść do portu w Isle of Grain w południowo-wschodniej Anglii, został zawrócony, bo dokerzy odmówili rozładunku.
Dockers in Kent have refused to unload 2 tankers of Russian gas, forcing them to go elsewhere — The Boris Vilkitsky and Fedor Litke have been diverted from the Isle of Grain, the largest terminal in Europe for importing liquefied natural gashttps://t.co/uaZhBxGVPT
— Alfons López Tena (@alfonslopeztena) March 4, 2022
To samo spotkało inny pływający pod banderą cypryjską tankowiec "Fedor Litke", który również miał w ten weekend przywieźć transport LNG do jednego z portów w hrabstwie Kent. Jak podała stacja Sky News, powołując się na portal vesselfinder.com pierwszy jest w Zatoce Biskajskiej, drugi na Morzu Północnym.
Z kolei w sobotę związek zawodowy Unite poinformował, że dokerzy nie będą rozładowywać zacumowanego w pobliżu rafinerii Stanlow w północno-zachodniej Anglii niemieckiego tankowca "Seacod", który przewozi rosyjską ropę. Na razie jednostka czeka tam na dalszy rozwój sytuacji.
Unite wants the Government to close a loophole which allows Russian oil to be legally unloaded in British ports if the ship carrying the cargo is not Russian-owned or registered. The union says workers at Stanlow in Cheshire will not handle Russian oil on board German ship Seacod pic.twitter.com/nQ0PJ7rEP7
— BBC North West (@BBCNWT) March 4, 2022
Rzecznik brytyjskiego rządu podkreślił, że "Wielka Brytania nie jest w żaden sposób uzależniona od rosyjskiego gazu, a import stanowi zaledwie 4 proc. zapotrzebowania, ale ministrowie badają możliwości dalszego zmniejszenia i tak już niewielkiego importu z Rosji".
Źródło: PAP
Polski sektor transportu wodnego podkreśla znaczenie współpracy w obszarze badań i rozwoju
Nabrzeże Hanzy– nowa nazwa Nabrzeża Wyspy Spichrzów w Gdańsku
Rynek kontenerowy nadal w dołku
Oceanarium w kołobrzeskim porcie – nowa, całoroczna atrakcja?
Hongkong wypada z czołówki najbardziej zatłoczonych portów świata
Jest wyrok Trybunału Konstytucyjnego ws. nieruchomości portowych