U wybrzeży Somalii doszło do pirackiego ataku na drobnicowiec Basilisk pływający pod liberyjską banderą. Agencja United Kingdom Maritime Trade Operations (UKMTO) poinformowała, że zdarzenie miało miejsce 23 maja 420 mil morskich na południowy wschód od miasta Marka w Somalii.

W raporcie UKMTO podano, że na pokład statku miała wejść grupa uzbrojonych osób, które w tym celu wykorzystały dwie małe jednostki nawodne, prawdopodobnie motorówki. O incydencie poinformowało również dowództwo misji EUNAVFOR Atalanta, które miało wysłać także w ten rejon okręt międzynarodowego zespołu i "podejmuje odpowiednie działania, aby skutecznie i szybko zareagować na ten alarm."

Zaatakowany statek, Basilisk (IMO 9539377), zmierzał z Porto Grande w Republice Zielonego Przylądka do portu Khalifa w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Do celu miał dotrzeć 29 maja. Zbudowany w 2013 roku drobnicowiec ma 161 metrów długości i 25 metrów szerokości, a tonaż wynosi 14859 ton.

Dowództwo operacji inaczej podawało prawdopodobny obszar incydentu, wskazując, że doszło do tego 380 mil morskich na wschód od Mogadiszu w Somalii. Na ten moment nie są znane inne szczegóły zdarzenia, ani los statku.

Piractwo na somalijskich wodach dało się we znaki żegludze szczególnie mocno w  latach 2008-2018. Po tym czasie intensywność działań piratów pozostawała mocno ograniczona, aż do końcówki 2023 roku, gdy jemeńscy bojownicy Huti rozpoczęli ataki z użyciem rakiet i dronów na żeglugę w rejonie Morza Czerwonego i Zatoki Adeńskiej. W efekcie rozpoczął się największy od dekad kryzys żeglugi. Licząc na skupienie uwagi na tamtych obszarach, a także natężenie ruchu morskiego na Oceanie Indyjskim z racji na omijanie trasy prowadzącej przez Kanał Sueski, somalijscy piraci zintensyfikowali swoje działania. Wykorzystywali przy tym opieszałość oraz ograniczone możliwości działania EUNAVFOR Atalanta. Od grudnia 2023 roku miało miejsce kilka głośnych ataków na statki, które po czasie zostały uwolnione z rąk porywaczy. Agresorzy próbują porywać jednostki nawodne nie tylko z myślą o okupie, ale też uczynienia z nich mobilnych baz morskich, aby wykorzystać je jako składy paliwa i zapasów, z których można prowadzić dalsze ataki na żeglugę. Kilkukrotnie doszło do spektakularnych odbić porwanych statków, dokonywanych przede wszystkim przez siły morskie Indii.

Unijna operacja EUNAVFOR Atalanta została zainicjowana celem zapewnienia bezpieczeństwa żeglugi na Oceanie Indyjskim i tzw. "Rogu Afryki" w związku z atakami pirackimi, głównie z Somalii, gdzie spora część kraju pozostaje poza kontrolą władz, de facto należąca do gangów, watażków i grup plemiennych. Międzynarodowe siły morskie pozostają zaangażowane we wspieranie krajów regionu w ściganiu sprawców ataków na statki i inne jednostki nawodne aż do momentu ich osądzenia. Od momentu powstania w 2008 roku, okręty misji przekazały 177 podejrzanych o piractwo właściwym organom, z czego 145 zostało skazanych.