Rozwój przemysłu offshore to dla polskiej gospodarki historyczna szansa, której nie możemy stracić - ocenił podczas III Forum Wizja Rozwoju w Gdyni wiceprezes Agencji Rozwoju Przemysłu Mateusz Berger.
Wiceszef Agencji uczestniczył w poniedziałek w debacie dotyczącej rozwoju branży offshore i szans dla polskich stoczni, w których mogłyby powstawać m.in. specjalistyczne statki instalacyjne niezbędne do budowy farm wiatrowych na Bałtyku.
Berger przypomniał, że Polska posiada bardzo bogate doświadczenia, jeśli chodzi o przemysł ciężki i stoczniowy. Zwrócił jednak uwagę, że w ciągu ostatnich 15 lat obserwowany był zanik publicznych spółek z tej branży. Zaznaczył, że potencjał w tym zakresie pozostał dzięki prywatnym stoczniom.
Zdaniem Bergera, dzięki temu Polska stała się silnym lokalnym graczem, jeśli chodzi o wyspecjalizowaną branżę stoczniową. „Można powiedzieć, że na tym rynku funkcjonuje dobrze znana marka +made in Poland+ i nie ma potrzeby budowy jej od podstaw” - ocenił.
Dodał, że Agencja aktywnie włączyła się w rozwój branży offshore, która jest bardzo perspektywiczna. Wskazał tu m.in. na decyzję o utworzeniu grupy przemysłowej Baltic - w jej skład wchodzą aktywa dawnej Stoczni Gdańsk Baltic Operator, która przez ostatnie kilkanaście lat zdobywała doświadczenie w zakresie sektora onshore. „W tym momencie jesteśmy w procesach inwestycyjnych, które mają na celu nabycie kompetencji, które pozwolą nam uczestniczyć w walce o rynek offshorowy” - podkreślił Berger.
Dodał przy tym, że w portfelu ARP jest też spółka Energomontaż-Północ Gdynia, która posiada doświadczenie „offshorowe”. „To zakład, który potrafi wykonywać wyspecjalizowane konstrukcje stalowe, zarówno w branży oil and gas, ale także jeśli chodzi o stricte morską energetykę wiatrową” - wyjaśnił wiceprezes ARP.
Berger zaznaczył, że w ramach swojej działalności misyjnej ARP podejmuje też szereg działań mających na celu stworzenie odpowiedniego ekosystemu wsparcia morskiej energetyki wiatrowej w Polsce.
„Są to zarówno działania realne poprzez aktywność w ramach stref ekonomicznych, ale również poprzez wsparcie finansowe. Jesteśmy w stanie finansować zarówno polskich, ale nie tylko, przedsiębiorców tak, aby ten ekosystem umożliwił nam powstanie możliwości rozwoju, tak abyśmy w ciągu 2-3 lat widzieli realny postęp jeśli chodzi o rozwój morskiej energetyki wiatrowej w Polsce” - mówił wiceprezes ARP.
Berger wyraził nadzieję, że podejmowane działania doprowadzą do tego, że „w zakresie okrętownictwa i budowania farm wiatrowych będziemy w stanie w Polsce zachować wysoki poziom lokalnego łańcucha dostaw”.
Uczestnicy debaty zwracali jednak uwagę na potrzebę szybkich decyzji, które stworzą warunki rozwoju przemysłu offshore w Polsce.Zdaniem Grzegorza Strzelczyka, prezesa Lotos Petrobaltic do końca tego roku powinien zostać utworzony narodowy operator offshore wind, który m.in. zlecałby budowę statków instalacyjnych dla farm wiatrowych i prace serwisowe w kontakcie z inwestorami. Jego zdaniem to ostatni dzwonek na powołanie takiego podmiotu.
Przypomniał, że zgodnie z polityką energetyczną farmy wiatrowe mają zacząć działać w latach 2023-2025. „Jeżeli proces inwestycyjny statków instalacyjnych trwa minimum ok. 36 miesięcy, to jest czas najwyższy, żeby podjąć tę decyzję i stworzyć narodowego operatora offshore” - podkreślił Strzelczyk. Ostrzegł, że w przeciwnym razie obcy operatorzy będą budować farmy wiatrowe dla polskich koncesjonariuszy na polskim szelfie.
O potrzebie rozwoju polskich stoczni i wspierania lokalnych armatorów mówiła z kolei Dorota Arciszewska, prezes Polskich Linii Oceanicznych. Zwróciła przy tym uwagę, że pomimo pandemii państwa inwestują w gospodarkę morską i rozwijają przemysł stoczniowy.
„Obserwujemy, jak armatorzy odnawiają swoje floty i inwestują w nowoczesne technologie, mimo że w związku z epidemią COVID-19 drogim przedsięwzięciem jest spełnienie warunków sanitarnych i ekologicznych montażu wszelkich urządzeń na statkach. Armatorzy i inne państwa nie zasypują gruszek w popiele tylko wspierają stocznie, jak np. Kanada, która zainwestowała poprzez prywatnego inwestora i wybudowała nową stocznie tylko dlatego, żeby dbać o swoją gospodarkę morską i przemysł stoczniowy” - mówiła Arciszewska.
Forum Wizja Rozwoju to największe wydarzenie gospodarcze północnej Polski. Pomimo obostrzeń epidemicznych w tegorocznej III edycji wydarzenia, które odbywa się w dniach 24-25 sierpnia w Akademii Marynarki Wojennej im. Bohaterów Westerplatte w Gdyni wzięło udział kilkaset osób.
Mitsubishi Shipbuilding dostarcza duży prom samochodowy Keyaki japońskim zamawiającym
Szwedzi czekają na polskie promy. W porcie Ystad rosną obawy o finanse i przyszłość wspólnego projektu
Latarnie Gospodarki Morskiej 2022 w kategorii "Lider Technologii Morskich". Ruszyło głosowanie online
Drugi okręt podwodny dla sił morskich Hiszpanii zwodowany. Tak się prezentuje
Ulstein woduje kolejny statek, którego kadłub zbudował CRIST. Tak prezentuje się Nexans Electra
Mitsubishi Shipbuilding dostarcza duży prom samochodowy Keyaki japońskim zamawiającym
W Turcji ruszyła budowa pierwszego okrętu logistycznego dla sił morskich Portugalii
Hiszpański „Hydrograf”? Navantia zbuduje okręty specjalistyczne dla Armada Española
Duńskie promy bardziej przyjazne środowisku. Jeden z nich otrzyma nowy system akumulatorów