Minister obrony Szwecji Pal Jonson zapewnił w sobotę, że w razie kryzysu szwedzkie okręty, w tym łodzie podwodne, będą bronić fińskich Wysp Alandzkich. W wywiadzie dla wydawanej w Helsinkach gazety Hufvudstadsbladet (HBL) podkreślił, że Szwecja i Finlandia bardzo zacieśniły współpracę wojskową.
Teraz nie jest już zwykłym elementem wyposażenia ratunkowego. Ten kombinezon to pamiątka po jednej z największych morskich tragedii w historii Polski – zatonięciu promu „Jan Heweliusz”. Dzięki niemu Grzegorz Sudwoj, członek załogi jednostki, w lodowatej wodzie wygrał walkę o życie. Po kilkudziesięciu latach od tego tragicznego zdarzenia ten niezwykle osobisty i cenny przedmiot trafił do zbiorów Narodowego Muzeum Morskiego w Gdańsku.
Po katastrofie „Jan Heweliusz” zatonął ponownie – w morzu kłamstw. Wiedziałem, że moja książka będzie nie tylko o tragedii promu, ale też o ułomnym państwie, o ofiarach, od których Polska się odwróciła - powiedział PAP Adam Zadworny, autor reportażu „Heweliusz. Tajemnica katastrofy na Bałtyku”.
Między zardzewiałymi torami suwnic wzdłuż nabrzeża dawnej stoczni 87-letni Herfinn Osland wciąż potrafi wskazać, gdzie 50 lat temu powstawał „Jan Heweliusz”. Tego promu nie da się zapomnieć - przyznaje dla PAP, w pierwszej rozmowie dla polskich mediów, inżynier z zakładu, w którym zbudowano statek.
Mimo upływu ponad 30 lat katastrofa promu „Jan Heweliusz” nadal budzi emocje. Zastępca dyrektora Narodowego Muzeum Morskiego w Gdańsku dr Marcin Westphal przypomniał w rozmowie z PAP, że jednostka wypłynęła w morze w złym stanie technicznym i przy ekstremalnych warunkach pogodowych.
To najtragiczniejsza katastrofa w historii polskiej floty handlowej. Zginęło wówczas 55 osób: 35 pasażerów, w tym dwoje dzieci i 20 członków załogi. Odnaleziono 39 ciał. Zginęli obywatele Polski, Austrii, Węgier, Szwecji, Czech i Norwegii.
W dniu, gdy w całej Polsce wspominamy tych, którzy odeszli, szczególnego znaczenia nabiera opowieść o tragedii, która od trzech dekad pozostaje bolesnym punktem w historii polskiej żeglugi. Już 5 listopada 2025 roku na platformie Netflix zadebiutuje serial „Heweliusz”, opowiadający o katastrofie promu MS Jan Heweliusz, który zatonął na Bałtyku w styczniu 1993 roku.
Licząca nawet 30 jednostek grupa statków, jachtów i kutrów znana jako Global Sumud Flotilla poinformowała, że 9 i 10 września została „zaatakowana” przez latające bezzałogowce. Wśród uczestników wyprawy jest m.in. szwedzka aktywistka Greta Thunberg. Zdaniem organizatorów jest to próba przestraszenia i zniechęcenia wolontariuszy, którzy chcą przybyć z pomocą humanitarną do Strefy Gazy.
Z portu w Syrakuzach na Sycylii wypłynął w niedzielę statek Flotylli Wolności z działaczami propalestyńskimi i transportem pomocy humanitarnej dla Strefy Gazy. Rejs rozpoczął się niespełna miesiąc po poprzedniej udaremnionej przez Izrael próbie żeglugi innej takiej jednostki, na której znajdowali się aktywiści, w tym. Greta Thunberg. Zatrzymanie i odesłanie wtedy uczestników rejsu jachtu Madleen wywołało ogromne kontrowersje.
Przeprawa przez cieśninę Sund, łącząca stolicę Danii - Kopenhagę, ze szwedzkim Malmoe, kończy we wtorek ćwierć wieku. Most z najwyższymi na świecie opłatami za przejazd okazał się frekwencyjnym sukcesem, przyczynił się do wzrostu gospodarczego, ale też przemytu i wzrostu przestępczości.
Grupa OTL podsumowuje III kwartał. Trudna sytuacja rynkowa
Polski wiceadmirał z wizytą w litewskiej Marynarce Wojennej
Co z tą „Orką”? Poselska interpelacja prezentuje wątpliwości wokół transparentności wyboru oferenta
Naval Group zbuduje czwartą fregatę dla Grecji. Zamówienie potwierdzone
Trwa drugi etap inwestycji chroniącej Rewę przed powodzią
Umowa USA i Korei Pd. wywoła efekt nuklearnego domina?