Włoski minister obrony Guido Crosetto wyraził w środę opinię, że potrzeba 10 lat, by odbudować zdolności obronne Europy. W wywiadzie telewizyjnym stwierdził też, że sankcje nałożone przez Unię Europejską są mało skuteczne.
Określane jako element „wiosennej fazy” ćwiczenie z cyklu „Neptune Strike”, trwające od kwietnia do maja, miało na celu demonstrację zdolności zakresie działań wielodomenowych, wzmacniając swobodę przemieszczania się na południowej i południowo-wschodniej flance sojuszu.
W czwartek zakończyły się manewry NATO pod kryptonimem Neptune Strike. Ćwiczenia odbywały się jednocześnie na Morzu Północnym, Morzu Śródziemnym, Bałtyku i Adriatyku. Wojskowi potwierdzają, że była to demonstracja siły wobec Rosji.
W holenderskim Brunssum rozpoczęły się manewry w ramach sojuszniczej Wzmocnionej Czujności (Vigilance Activities) pk. „Neptune Strike 2024-2” (NEST 24-2)). Zasięg tego przedsięwzięcia trwającego od 24 do 31 października obejmuje wiele obszarów w Europie, gdzie jednocześnie są prowadzone epizody ćwiczebne, celem zademonstrowania integracji w zakresie działań morskich i kontroli operacyjnej nad zgrupowaniami taktycznymi.
Okręt flagowy włoskiej marynarki wojennej, lotniskowiec Cavour, po raz pierwszy w historii zawinął do portu w Japonii - poinformowała w piątek agencja Kyodo, oceniając, że odzwierciedla to dążenie Włoch do zwiększenia obecności w regionie Indo-Pacyfiku, gdzie nasila się ekspansja Chin.
Na wyspę będącą terytorium nieinkorporowanym USA przybył 11 sierpnia zespół okrętów wchodzących w skład Marynarki Wojennej Włoch (Marina Militare) z lotniskowcem ITS Cavour (CVH 550) na czele. Odbyło się to w związku z zacieśnianiem międzynarodowego partnerstw na Oceanie Spokojnym, zwiększania bezpieczeństwa i niezakłóconej żeglugi oraz udziału włoskich sił zbrojnych w międzynarodowych ćwiczeniach morskich.
Od czerwca przez kolejne pięć miesięcy włoski lotniskowiec ITS Cavour (CVH 550) będzie brał udział w działaniach morskich na Oceanie Indyjskim i Spokojnym. Ma to związek z umacnianiem obecności Włoch także na tych akwenach, budowanie systemu bezpieczeństwa, a także zacieśnianie relacji z państwami partnerskimi.
Wraz z Lotniskowcową Grupą Uderzeniową (Carrier Strike Group, UKCSG) HMS Queen Elizabeth, zespołół sił powietrznych, w tym samolotów F-35B Lightning, śmigłowców Wildcat i Merlin oraz jednostek wsparcia zostały przekazana NATO, aby stworzyć potężną grupę zadaniową zdolną do działania na rozległym obszarze obejmującą zarówno Morze Śródziemne, jak i Morze Północne oraz Morze Bałtyckie. Wszystko to odbywa się podczas międzynarodowego ćwiczenia morskiego pk. Neptune Strike.
Rekordowa liczba okrętów wojennych znajduje się obecnie na Morzu Śródziemnym - informuje w poniedziałek włoski dziennik „La Repubblica”. To, wyjaśnia, rezultat konfliktu na Bliskim Wschodzie. Na morzu między Sardynią i Cyprem jest ponad 50 jednostek - dodaje gazeta.
Pentagon ogłosił, że przez najbliższe dni aż pięć lotniskowców należących do państw NATO będzie w najbliższych dniach operować jednocześnie wokół Starego Kontynentu.
Grupa OTL podsumowuje III kwartał. Trudna sytuacja rynkowa
Polski wiceadmirał z wizytą w litewskiej Marynarce Wojennej
Co z tą „Orką”? Poselska interpelacja prezentuje wątpliwości wokół transparentności wyboru oferenta
Naval Group zbuduje czwartą fregatę dla Grecji. Zamówienie potwierdzone
Trwa drugi etap inwestycji chroniącej Rewę przed powodzią
Umowa USA i Korei Pd. wywoła efekt nuklearnego domina?