Po zatonięciu rosyjskiego statku Ursa Major Kreml wyraził oburzenie rzekomym narażeniem życia rozbitków, których nie wpuszczono na pokład norweskiej jednostki. Jej operator odrzucił te zarzuty i opublikował zdjęcia z akcji ratunkowej. Polski ekspert ds. ratownictwa morskiego, z którym rozmawiała PAP, potwierdził, że Rosjanom nic nie groziło.
Dmitrij Miedwiediew, były prezydent Rosji, obecny wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa na Kremlu, oskarżył norweskiego armatora, że ten odmówił pomocy marynarzom tonącego rosyjskiego statku Ursa Major. Norwegowie opublikowali oświadczenie wraz ze zdjęciami, przeczące jego wersji wydarzeń.
11
Tak to robią Włosi. Zobaczyliśmy jak powstają okręty podwodne i nawodne w Fincantieri
Napięcia między Moskwą a Ankarą: rosyjski statek nie dostał zgody na wejście do portu w Stambule
Stena Futura przeszła ceremonię chrztu w Belfaście. Stena Connecta ukończona
Zwodowano największy na świecie statek do układania kabli
Prezydent Elbląga: unijne środki na modernizację portu dadzą miastu silny impuls rozwojowy
Orlen ma kontrakt gazowy z Naftogazem
Świnoujście: zatopiony kuter wydobyty z dna Basenu Północnego. Służby podejrzewają celowe działanie