Po rozmowach telefonicznych prezydenta USA Donalda Trumpa ws. rozejmu na Ukrainie, kolejno z przywódcą Rosji Władimirem Putinem i osobno z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, Waszyngton zapewnia, że osiągnięto postęp. Zapowiedział nową rundę negocjacji. Na Ukrainie ostrzały wciąż trwają.
Prezydent USA Donald Trump i przywódca Rosji Władimir Putin przeprowadzili we wtorek telefoniczną rozmowę. Tematem była woja na Ukrainie, a obaj przywódcy zgodzili się na 30-dniowe zawieszenie broni dotyczące obiektów energetycznych i infrastruktury.
Premier Danii Mette Frederiksen powiedziała we wtorek w Brukseli, że nie ma powodu, aby obawiać się zagrożenia militarnego dla Danii i Grenlandii, pomimo wcześniejszych niepokojących wypowiedzi prezydenta USA Donalda Trumpa na ten temat.
Donald Trump został w poniedziałek zaprzysiężony na 47. prezydenta USA. W swoim inauguracyjnym przemówieniu zapowiedział m.in. wysłanie wojsk na południową granicę, wprowadzenie stanu wyjątkowego w energetyce czy przejęcie kontroli nad Kanałem Panamskim. Podpisał też nominacje na członków gabinetu.
Obecność Sojuszu Północnoatlantyckiego na Bałtyku zostanie radykalnie wzmocniona - powiedział premier Donald Tusk po spotkaniu przywódców nadbałtyckich państw NATO w Helsinkach, na którym ogłoszono powstanie "Straży Bałtyckiej" - inicjatywy wspólnego monitorowania i ćwiczeń i na Bałtyku.
NATO powoła Straż Bałtycką, której celem będzie wzmocnienie bezpieczeństwa na Bałtyku z wykorzystaniem fregat, samolotów patrolowych oraz innych rodzajów uzbrojenia - oznajmił we wtorek sekretarz generalny Sojuszu Mark Rutte na konferencji w Helsinkach podczas szczytu z udziałem ośmiu krajów regionu oraz KE.
W stolicy Finlandii, Helsinkach spotkają się we wtorek przywódcy ośmiu krajów NATO i UE położonych nad Bałtykiem, w tym Polski, a także sekretarz generalny Sojuszu i wiceszefowa KE. Celem inicjatywy jest poprawa sytuacji bezpieczeństwa na Bałtyku po ostatnich incydentach związanych z uszkodzeniem podmorskich kabli na Zatoce Fińskiej.
Premier Donald Tusk podkreślił we wtorek, że bezpieczeństwo na Bałtyku musi być wzmocnione i wskazał, że Polska zaproponowała formę patrolowania przy użyciu jednostek NATO-wskich i narodowych. Dodał, że do aktów dywersji na Bałtyku zniechęcić może gotowość do podejmowania "radykalnych" decyzji.
Premier Donald Tusk weźmie we wtorek udział w szczycie krajów bałtyckich NATO w Helsinkach. Tematem spotkania będzie bezpieczeństwo regionu i strategicznej infrastruktury podmorskiej. Będzie też mowa o wzmocnieniu obecności NATO na Bałtyku i zagrożeniach wynikających z rosyjskiej "floty cieni".
W stolicy Finlandii odbędzie się 14 stycznia szczyt państw NATO w związku z ostatnimi incydentami związanymi z uszkodzeniem infrastruktury krytycznej. Kraje regionu dążą do wzmocnienia bezpieczeństwa morskiego. W związku z tym swoją aktywność także zwiększają Połączone Siły Ekspedycyjne, do których może dołączyć Polska.
Stena Futura przeszła ceremonię chrztu w Belfaście. Stena Connecta ukończona
Zwodowano największy na świecie statek do układania kabli
Prezydent Elbląga: unijne środki na modernizację portu dadzą miastu silny impuls rozwojowy
Orlen ma kontrakt gazowy z Naftogazem
Świnoujście: zatopiony kuter wydobyty z dna Basenu Północnego. Służby podejrzewają celowe działanie
PRS sprawuje nadzór nad budową okrętu ratowniczego programu „Ratownik”