Jak informowaliśmy wczoraj, w niedzielę u wybrzeży Turcji zatonął tankowiec Kafkametler z 12 osobami na pokładzie. Odnaleziono ciało jednego członka załogi. W mediach pojawiły się zapisy wiadomości, jakie członek załogi przesłał do rodziny.
„Wybacz mi, statek osiadł na mieliźnie. Toniemy” – wiadomość o takiej treści wysłał do swojej rodziny w trakcie katastrofy Mustafa Nacar, radiooperator statku Kafkametler. Jednostka zatonęła w pobliżu portu Ereğli po tym, jak w czasie potężnego sztormu wpadła na mieliznę i przełamała się na pół. Na jej pokładzie było 12 członków załogi. Dotychczas udało się odnaleźć ciało jednego z mężczyzn. Miejscowe media podają, że odnalezioną ofiarą był kucharz okrętowy Metin Usta. Morze wyrzuciło także na brzeg kask kapitana statku Tamera Özera.
Zonguldak‘ta limandan çıktıktan sonra mendireğe çarparak batan “Kafkametler” adlı geminin telsizcisi Mustafa Nacar’ın olay anında ailesine attığı son mesaj ortaya çıktı.
— Burak Doğan (@doganburak29) November 21, 2023
Nacar’ın “Hakkınızı helal edin gemi karaya oturdu. Batıyoruz” yazdığı görüldü. pic.twitter.com/d6MKd8rTX1
Pływający pod turecką flagą Kafkametler zaczął dryfować w niedzielę rano. Kapitan jednostki zawiadomił służby, że statek dryfuje w kierunku falochronu w pobliżu Eregli na północnym zachodzie Turcji. Jak przekazał później minister spraw wewnętrznych Turcji Ali Yerlikaya, Kafkametler prawdopodobnie uderzył w falochron, przełamał się i zatonął. Przez trudne warunki pogodowe niemożliwe było momentalne rozpoczęcie akcji ratunkowej. Służby podały, że w międzyczasie urwała się także komunikacja z załogą Kafkametler. Poszukiwania miały być kontynuowane w poniedziałek. Dotychczas poinformowano jedynie o odnalezieniu elementów samego kadłuba statku. Akcję poszukiwawczą prowadzili także nurkowie. Na opublikowanych w internecie nagraniach widać również, że poważnie uszkodzony został falochron.
Kafkametler płynął z rosyjskiego Tiemriuku do tureckiej Aliagi. Przewoził ładunek żelazokrzemu.
Mniej więcej w tym samym czasie również w okolicy Eregli ten sam potężny sztorm dosłownie przełamał na pół frachtowiec Pallada płynący pod flagą Kamerunu. Statek został poważnie uszkodzony podczas burzy, a załoga straciła nad nim kontrolę. Jednostka również została rzucona na mieliznę, ale wszystkich na pokładzie udało się uratować. Pallada płynęła z Odessy do Eregli i w chwili uderzenia sztormu znajdowała się na kotwicowisku tamtejszego portu.
BATAN GEMİNİN BİR BÖLÜMÜ BULUNDU
— Demirören Haber Ajansı (@dhainternet) November 21, 2023
Zonguldak'ın Ereğli ilçesinde fırtınada batan 'Kafkametler' isimli Türk gemisindeki kayıp 11 mürettebatı arama çalışmaları sürerken, gemiye ait parçaların bir kısmı bulundu. https://t.co/Piq7g2VYT8 pic.twitter.com/pYz1CBbL0m
Video taken minutes before the sinking of the Kafkameter ship in the storm in Zonguldak Ereğli.#Zonguldak#Ereğli
— JournoTurk (@journoturk) November 20, 2023
#Kafkametler pic.twitter.com/sYFOyxUziL
W Niemczech ochrzczono nową korwetę, FGS Karlsruhe
W Strefie Gazy zakończyła się budowa pływającego portu dla pomocy humanitarnej
Obfite efekty działań brytyjskiego patrolowca. Okręt zatrzymał transporty narkotyków o łącznej wartości pół miliarda funtów
„Orka” na finiszu. Do ogłoszenia przetargu zostały tygodnie
Kontenery, kreda, kokaina. Międzynarodowy kartel narkotykowy rozbity w Polsce
Kolejne drony Huti zostały zestrzelone przez okręty