Miały być piękne widoki, są tony śmieci. Dubrownik dosłownie utonął w plastikowych odpadach. Przez zaledwie 3 dni zebrano ich prawie 55 m3. I na tym nie koniec.
Rozładunek prosto do morza tysięcy ciężarówek pełnych śniegu, w tym zanieczyszczonego, wzbudził niepokój lokalnych mediów, mieszkańców Helsinek i niektórych polityków. Pojawiają się pytania o ochronę środowiska, a miasto odpowiada, że to "konieczność", aby uniknąć chaosu w mieście.
Ostatni sztorm przyniósł nie tylko cofkę i milionowe straty, ale także wyrzucił mnóstwo pływających w Morzu Bałtyckim śmieci. Na nagraniu zarejestrowanym przez spacerowiczkę, można zobaczyć plażę w Jantarze tuż po morskiej burzy. Widok nie napawa optymizmem.
Ocean Cleanup – pierwszy na świecie wielkoskalowy system do usuwania plastiku z oceanów – został zmuszony opuścić Wielką Pacyficzną Plamę Śmieci, by dokonać napraw. Firma przyznała, że wykryto w obiekcie problemy konstrukcyjne.
O znalezieniu sześciu kilogramów śmieci w brzuchu martwego kaszalota poinformowali pracownicy indonezyjskiego parku narodowego. Na razie nie wiadomo jeszcze czy plastik był bezpośrednią przyczyną śmierci zwierzęcia, ale ekolodzy po raz kolejny alarmują, ze plastik w oceanach jest ogromnym zagrożeniem dla zwierząt.
Dzięki działaniom Głównego Inspektora Ochrony Środowiska, w dniach 6-10 września, dwie pierwsze partie odpadów komunalnych przywiezionych nielegalnie do Polski z Wielkiej Brytanii zostały zwrócone do kraju wysyłki - poinformował w poniedziałek Główny Inspektorat Ochrony Środowiska.
Na samym początku warto jedynie przypomnieć, że obrót śmieciami istnieje od dawna, a proceder wwozu śmieci do Polski nie jest tak naprawdę niczym nowym. W sytuacji, która miała miejsce w ostatnich dniach w portach w Gdyni i w Gdańsku głównym zarzutem jest brak odpowiedniej dokumentacji potwierdzającej zarówno faktyczną zawartość kontenerów, jak i dokumentacji zezwalającej na wwóz śmieci do naszego kraju. Warto dodać, że w praktyce istnieje także proceder odwrotny, gdy to Polska wysyła śmieci do innych krajów celem ich utylizacji,
Trzy brytyjskie firmy, zajmujące się wywozem śmieci, zostały objęte postępowaniem Brytyjskiej Agencji Środowiskowej dot. nielegalnego eksportu odpadów do Polski bez gwarancji ich przetworzenia - poinformował w czwartek dziennik "The Telegraph".
Nie od dziś wiadomo, że działania Zarządu Morskiego Portu Gdynia S.A. są skierowane na rozwój sektora gospodarczego oraz turystycznego i zarazem ściśle związane z ochroną Morza Bałtyckiego.
Ponad 1 000 t nielegalnych odpadów z Wielkiej Brytanii trafiło do Polski przez porty w Gdańsku i w Gdyni. Wykryto je podczas działań prowadzonych w ramach operacji DEMETER IV, której celem jest kontrola transgranicznego przemieszczania odpadów w obrocie morskim i lądowym. Funkcjonariusze Izby Administracji Skarbowej w Gdańsku sprawdzili m.in. ponad 500 kontenerów.
11
Tak to robią Włosi. Zobaczyliśmy jak powstają okręty podwodne i nawodne w Fincantieri
Budowa FSRU w Zatoce Gdańskiej zgodna z harmonogramem
Brytyjski patrolowiec śledził rosyjską korwetę i tankowiec na kanale La Manche
Do sił morskich USA przekazano kolejny okręt podwodny typu Virginia. USS Massachusetts coraz bliżej służby
Kłopoty amerykańskiej stoczni przy budowie patrolowców dla straży wybrzeża. Przedsięwzięcie przejmie Austal?
Kolejny jeziorowiec PŻM przechodzi próby morskie
Aramco ogłasza 17 porozumień i umów z firmami w USA o wartości 30 mld dolarów