Morski Oddział Straży Granicznej otwiera się nie tylko na nowe osoby, zainteresowane służbą. Podkreśla też, że wciąż jest miejsce na powroty byłych funkcjonariuszy. To tutaj są gwarantowane konkurencyjne wynagrodzenie, dodatki służbowe, stabilność finansowa, a do tego wszystkiego także stałość zatrudnienia i poczucie misji, pełnienia ważnej roli w zapewnieniu bezpieczeństwa państwa. W związku z tym formacja ogłasza służbę przygotowawczą dla byłych funkcjonariuszy Straży Granicznej.
W związku z informacją Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, Agencji Uzbrojenia i Ministerstwa Obrony Narodowej, że do końca listopada zostanie podjęta decyzja w sprawie wyboru oferenta, który dostarczy okręty podwodne dla morskiego rodzaju sił zbrojnych, wzrosło zainteresowanie tematem. Nie brakuje tu także emocji. Do samego końca trwa rywalizacja sześciu podmiotów, starających się o pozyskanie historycznego kontraktu w ramach programu „Orka”.
Mieszcząca się w Callao stocznia SIMA poinformowała, że 14 listopada miała miejsce uroczystość cięcia blach w związku z pierwszą w historii krajowego przemysłu okrętowego budową fregaty. Zyskac na tym mają więc zarówno siły morskie Peru, jak i krajowa gospodarka. Przedsięwzięcie odbywa się we współpracy z południowokoreańską stocznią HD Hyundai Heavy Industries (HD HHI) i jest kolejnym tego rodzaju w ramach dużego przedsięwzięcia okrętowego, ogłoszonego jeszcze w marcu ubiegłego roku.
Do wyboru dostawcy okrętów podwodnych dla polskich sił morskich w ramach programu „Orka” coraz mniej czasu. Oficjalnie ma to nastąpić do końca grudnia tego roku, zgodnie z zapowiedziami resortu obrony. Wskazuje się tu na konkretne terminy, w tym połowę przyszłego miesiąca jak i końcówkę listopada, a dokładniej Święto Marynarki Wojennej. Żadne inne postępowanie na okręty nie budziło takich emocji, stąd co rusz pojawiają się też interpelacje poselskie, w tym sugerujące nieprawidłowości przy ocenie ofert i dokonaniu wyboru.
Bogata prezentacja firm, służb i instytucji związanych z zagadnieniem bezpieczeństwa na Międzynarodowych Targach Morskich i Militarnych BaltExpo 2025 wynikała zarówno ze wzrostu zainteresowania tym zagadnieniem, jak i rosnącej świadomości o zagrożeniach w domenie morskiej. Biorąc pod uwagę trwające postępowanie związane z wyborem oferenta w ramach programu „Orka”, pierwszy raz na wydarzeniu w Gdańsku pojawiła się południowokoreańska stocznia Hanwha Ocean.
Program "Orka" to nie tylko nowe okręty podwodne dla morskiego rodzaju sił zbrojnych, ale też szansa na otwarcie w kraju pełnego łańcucha serwisowego i remontowego. Aspekt ten stanowi ważne zagadnienie w ramach wszystkich ofert, z myślą o zbudowaniu trwałych podstaw rozwojowych dla polskiego przemysłu morskiego, transferu technologii i kompetencji serwisowych (Maintenance, Repair, and Operations, MRO), czyniąc z Polski istotnego gracza w łańcuchu dostaw obronnych regionu Europy Środkowej.
Zostały mniej niż dwa miesiące do podjęcia przez władze ostatecznej decyzji, który z sześciu oferentów dostarczy polskiej Marynarce Wojennej okręty podwodne w ramach programu „Orka”. Jeśli rządzący spełnią ubiegłoroczną obietnicę, to potencjalnie na przestrzeni kilku najbliższych tygodni poznamy wykonawcę. Do tego czasu zostaje śledzenie informacji na ten temat. Zdecydowaliśmy się spytać czytelników Gospodarki Morskiej, jaką ofertę powinni wybrać decydenci. Ankieta potrwa do 24 listopada.
Deklaracja polskiego rządu, że do końca roku wybierze oferenta, który dostarczy okręty podwodne dla polskiej Marynarki Wojennej w ramach programu „Orka”, wywołała falę komentarzy. Biorąc pod uwagę stan sił podwodnych, temat wywołuje wiele emocji, jest to jednak sposobność lepiej poznać propozycje od podmiotów starających się o pozyskanie kontraktu. Od lat przewijał się temat propozycji od zachodniego sąsiada Polski, a dokładniej kilońskiej stoczni TKMS. Poznaliśmy perspektywę firmy na ten temat.
Uniwersytet Morski w Gdyni ogłosił ogólnopolski konkurs na nazwę nowego żaglowca szkoleniowego, który zastąpi legendarny „Dar Młodzieży”. Celem inicjatywy jest znalezienie oryginalnej i symbolicznej nazwy dla jednostki, która będzie reprezentować Polskę na morzach i oceanach świata.
Na Morzu Bałtyckim w archipelagu sztokholmskim rozpoczęły się w poniedziałek ćwiczenia Merlin, których celem jest „wzmacnianie zdolności NATO w zakresie polowań na okręty podwodne” – podały siły zbrojne Szwecji, gospodarz tych operacji.
Zwodowano największy na świecie statek do układania kabli
Prezydent Elbląga: unijne środki na modernizację portu dadzą miastu silny impuls rozwojowy
Orlen ma kontrakt gazowy z Naftogazem
Świnoujście: zatopiony kuter wydobyty z dna Basenu Północnego. Służby podejrzewają celowe działanie
PRS sprawuje nadzór nad budową okrętu ratowniczego programu „Ratownik”
Sejm uchwalił ustawę rozszerzającą uprawnienia wojska i służb na Morzu Bałtyckim