Grecja walczy z dziesiątkami równoczesnych pożarów w całym kraju, w tym z pożarem o powierzchni 280 mil kwadratowych w pobliżu Aleksandropolis, który stał się największym w historii w Unii Europejskiej. Pożary pochłonęły 20 już ofiar śmiertelnych. Ostatnio, przy akcji ewakuowania szpitala ogromną pomocą okazał się... prom. Adamantios Korais uratował dziesiątki pacjentów i pracowników. 

We wtorek, gdy ogień zbliżał się do Szpitala Uniwersyteckiego w Aleksandropolis na obrzeżach miasta, personel szpitala i lokalne służby ratownicze przygotowywały się do ewakuacji. Z pomocą policji i pogotowia ratunkowego przenieśli 115 pacjentów - od noworodków po pacjentów OIOM - w bezpieczne miejsca. Według lokalnych mediów, płomienie dotarły na teren szpitala w trakcie ewakuacji. 

Kilkudziesięciu pacjentów zostało przetransportowanych na pokład promu Adamantios Korais, oddalonego o około pięć mil od portu Alexandroupoli. Personel szpitala ustawił dla nich łóżka na wewnętrznym pokładzie, wraz ze sprzętem medycznym do dalszej opieki.  

Prom wyruszył następnie w bezpieczne miejsce, do portu Kavala.

Pożary szalejące w innych częściach świata, m.in. w Turcji wstrzymały ruch przez cieśninę Dardanele. Wczoraj jednak żywioł został tam opanowany i cieśninę ponownie otwarto.