59-letni Ukrainiec został oskarżony o uszkodzenie elementów systemu Australian Singapore Cable. Jest to pierwsza osoba oskarżona w sprawie, ale australijskie władze nie wykluczają, że zarzuty zostaną postawione także innym.

Podwodna linia Australia Singapore Cable przestała funkcjonować pierwszego września. Dwa dni później pojawiły się doniesienia, że została uszkodzona przez kontenerowiec Maersk Surabaya. Oznacza to, że statek wpłynął na wody oznaczone jako strefa ochronna kabli, znajdujące się około 10 kilometrów od brzegu. Straty zostały oszacowane na około 1,5 miliona dolarów.

Śledztwo przeprowadzone przez Australijską Policję Federalną wykazało, że zacumowany około 500 metrów od granic strefy ochronnej kontenerowiec Maersk Surabaya prawdopodobnie przeciągnął kotwicę przez znajdujące się w niej na głębokości 20 metrów kable podczas silnych wiatrów. 59-letniemu kapitanowi postawiono zarzuty po tym, jak śledczy przeszukali statek i zarekwirowali dziennik pokładowy. Mężczyźnie postawiono zarzut 

Nadinspektor Australijskiej Policji Federalnej Graeme Marshall powiedział, że spowodowane przez Surabayę uszkodzenia mogą mieć poważne finansowe konsekwencje dla operatora sieci i jego klientów, którzy mają teraz problem z łącznością i dostępem do danych. – Strefa chroniona jest wyraźnie oznaczona na mapach żeglugi i wszyscy kapitanowie statków powinni upewnić się, że jednostki operują w taki sposób, który nie interferuje z kluczową infrastrukturą komunikacyjną – powiedział Marshall.

Operatorem linii Australia Singapore Cable jest firma telekomunikacyjna Vocus. Linia rozciąga się na 4600 kilometrów pomiędzy Perth i Singapurem, łącząc też Wyspę Bożego Narodzenia i Indonezję. Vocus podał, że do naprawy okablowania wysłany został statek CS Reliance i pełna łączność została przywrócona 13 sierpnia.

Maersk Surabaya to kontenerowiec o długości 332,5 metra i szerokości 43 metrów. Został zbudowany w 2006 roku. Pływa pod banderą Liberii. Jego pojemność brutto 94 322 ton, a całkowita nośność to 10 8350 ton.