• <
Kongres Polskie Porty 2030 edycja 2024

Transfer ropy z zagrożonego wybuchem FSO idzie dobrze

Strona główna Marynarka Wojenna, Bezpieczeństwo Morskie, Ratownictwo Transfer ropy z zagrożonego wybuchem FSO idzie dobrze

Partnerzy portalu

Fot. Boskalis

Firma Boskalis poinformowała, że transfer ropy z zagrożonego wybuchem lub wyciekiem FSO Safer idzie bez problemu. To podstawowe działanie mające na celu uniknięcie katastrofy ekologicznej na niespotykaną skalę.

O sprawie FSO Safer, zaniedbanego i porzuconego pływającego magazynu ropy, który stoi zacumowany u wybrzeży pogrążonego w wojnie domowej Jemenu, pisaliśmy wielokrotnie. W ładowniach jednostki wciąż znajduje się ok. 1,14 mln baryłek ropy. Sam statek jednak jest w fatalnym stanie technicznym, przez lata nie przechodził nie mal żadnych prac konserwacyjnych, a wszelkie próby dostania się na jednostkę były blokowane przez rebeliantów Huti. Szczegóły – tutaj.

W ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy ONZ-owskim organizacjom udało się jednak pchnąć sprawę na właściwe tory. Najpierw doszło do porozumienia z Huti, następnie wystartowała operacja, której celem jest rozładowanie cykającej bomby w postaci FSO Safer. Z pieniędzy pochodzących z ONZ oraz zorganizowanych specjalnie zbiórek zakupiony został tankowiec Nautica, który następnie przemianowany został na Yemen. Obecnie na statek przeładowywana jest już ropa z Safera. Firma Boskalis, której powierzono przeprowadzenie operacji, poinformowała o jej przebiegu.

Według firmy transfer ropy potrwa do trzech tygodni. W każdym zbiorniku FSO Safer umieszczone już zostały pompy hydrauliczne. Do zbiorników dostarczany jest też obojętny gaz, by utrzymać w nich atmosferę i ciśnienie na bezpiecznym poziomie. Po usunięciu całej nadającej się do przepompowania ropy, na dnie tanków pozostanie warstwa gęstego oleju, która zostanie następnie oczyszczona za pomocą specjalistycznej maszyny.

Co ciekawe, nie wiadomo jeszcze co stanie się z samą ropą. Jej status prawny jest nieznany.

Partnerzy portalu

Dziękujemy za wysłane grafiki.