Do Najwyższej Izby Kontroli wpłynął wniosek o kontrolę drogi wodnej z Morza Bałtyckiego na Zalew Wiślany. Chodzi o zbadanie, czy doszło do niegospodarności przy jej budowie. Wnioskującym jest senator Koalicji Obywatelskiej z Elbląga, Jerzy Wcisła. Parlamentarzysta podkreślał podczas konferencji w porcie, że rząd zakończył inwestycję na niespełna kilometr przed portem w Elblągu., podczas gdy w założeniu miała ona połączyć port z otwartym morzem.
– Te argumenty świadczą jednoznacznie, że rząd wykonuje ustawę narzuconą mu przez parlament i ma obowiązek jej wykonania ze środków budżetu państwa. Nie widzę żadnych przeszkód, by ta inwestycja została wykonana tak, jak przewidział ustawodawca, czyli parlament. Jako gorący zwolennik budowy tej drogi wodnej, nie mogę się pogodzić z odwróceniem się od założeń, jakie ta inwestycji miała spełniać. Dlatego na podstawie art. 203 Konstytucji RP wnoszę o zbadanie tej sprawy przez Najwyższą Izbę Kontroli. Jestem pewien, że kontrola wykaże bezprawność i szkodliwość działań rządu oraz zatrzyma ten anormalny proces wykorzystywania publicznych pieniędzy do politycznych manipulacji i przejmowania majątku samorządowego – mówił podczas konferencji w porcie senator Jerzy Wcisła.
Wcisła dodał, że wniosek do Najwyższej Izby Kontroli został już przekazany. Senator jest także umówiony na spotkanie z prezesem NIK Marianem Banasiem, by omówić wniosek.
Na te zarzuty odpowiedział już poseł PiS z Elbląga, Leonard Krasulski. Zapewnił, że rząd nie obawia się kontroli NIK-u.
Zdaniem rządu pozostały odcinek do portu powinien być zrealizowany przez komunalną spółkę portową, czyli samorząd elbląski.
Wyścig o czysty Bałtyk. Debata nad katalogiem najlepszych praktyk i technologii przy przeładunkach towarów masowych suchych w portach morskich
Chiński inwestor pozbawiony koncesji na budowę Wielkiego Kanału Interoceanicznego
Ministerstwo Infrastruktury planuje modernizację polskiego odcinka Międzynarodowej Drogi Wodnej E70
Posidonia 2024 z wszechstronnym programem konferencji
"Puls Biznesu": Konsorcjum SBT zaskarżyło decyzję o dzierżawie terminalu zbożowego
Niemieckie porty w kryzysie, a strategia ich ratowania rozczarowuje