Pasażerów oraz przedsiębiorców korzystających regularnie z połączenia Dover-Calais czekają już wkrótce wielkie zmiany. Wszystko za sprawą nowych jednostek, które będą się pojawiać na tej trasie za sprawą działających na niej aramtorów. Jednym z operatorów, który wprowadzi na tę linię nowe statki, będzie P&O Ferries. Przewoźnik pochwalił się wizualizacjami promu, który w najbliższych latach zostanie udostępniony na tej popularnej linii.

Już w niedalekiej przyszłości część połączeń promowych pomiędzy Wielką Brytanią a Francją będzie realizowanych z wykorzystaniem nowych promów. Oznaczać to będzie lepszy komfort podróżowania. Nowe jednostki będą też dostosowane do najnowszych standardów, gdy chodzi o normy emisji. Wśród armatorów, którzy w ciągu najbliższych lat chce zacząć pływać na trasie Dover-Calais nowymi jednostkami, znajduje się P&O Ferries. Przewoźnik zaprezentował właśnie wizualizacje nowych statków, będące dziełem biura projektowego OSK-ShipTech. Już na zdjęciach widać, jak mocno będą się one różnić od promów, które były eksploatowane do tej pory. A zmiany wizualne to zaledwie początek.

Nowe promy, które zostaną zbudowane dla brytyjskiego przewoźnika w zakładach Guangzhou Shipyard International (GSI), będą miały po 230 metrów długości. W momencie oddania do eksploatacji staną się największymi na świecie promami dwukierunkowymi. Każdy z nich pomieści na pokładzie 1500 pasażerów i będzie dysponował linią ładunkową o długości 2800 metrów dla pojazdów ciężarowych. Będą to także jednostki hybrydowe.

Dzięki wykorzystaniu systemu baterii, zużycie paliwa ma zostać ograniczone o ok. 40 procent. Na statkach znajdzie się m.in. system odzyskiwania ciepła czy innowacyjne rozwiązanie pozwalające na elektroniczne sterowanie oświetleniem czy wentylacją. W przypadku braku ludzi w danej strefie, możliwe będzie ograniczenie lub wyłączenie niektórych funkcji. To wszystko przełoży się na optymalizację pracy silnika czy baterii. Jak zapowiedzieli przedstawiciele P&O Ferries, będą to najbardziej ekologiczne promy, które kiedykolwiek obsługiwały połączenie Dover-Calais.

Wartość całej inwestycji wyniesie 260 milionów euro, a armator zagwarantował sobie w kontrakcie opcję zamówienia dwóch dodatkowych promów. Dostawa ma nastąpić w 2023 r.

Warto przypomnieć, że na tej samej tasie nową jednostką będzie dysponować też firma DFDS, która porozumiała się ze Stena RoRo w sprawie czarteru jednego z nowoczesnych promów klasy E-Flexer, powstających także w Chinach.