Masowiec Rila w gdyńskim porcie. Statek dotarł do Morskiego Terminalu Masowego Gdynia we wtorek. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że przez cały rejs, od wybrzeży Salwadoru, przez Ocean Atlantycki, aż do Polski, jednostka była holowana przez wielozadaniowy holownik Terasea Hawk. Podróż do Gdyni trwała dokładnie 55 dni.

Obecnie Rila cumuje w MTMG przy Nabrzeżu Szwedzkim. Maciej Krzesiński, dyrektor ds. marketingu i współpracy z zagranicą Zarządu Morskiego Portu Gdynia, poinformował, że trwa tam rozładunek soi.

Jak podał portal maritimebulletin.net, masowiec Rila docelowo płynął z San Lorenzo w Argentynie do Puli w Chorwacji, gdzie planowo miał dotrzeć 27 grudnia ubiegłego roku. 7 grudnia główny napęd jednostki uległ awarii i jednostka zaczęła dryfować u wybrzeży Brazylii na południe od miasta Recife. 10 grudnia brazylijski holownik Regulus odholował ją na kotwicowisko Portu Salvador. Tam masowiec cumował do 3 stycznia tego roku, skąd holowany przez wielozadaniowy holownik Terasea Hawk wyruszył w podróż do Gdyni.

FAIRPLAY TOWAGE Group poinformowała w mediach społecznościowych, że w okolicach francuskiej wyspy Ouessant na Oceanie Atlantyckim do Rila i Terasea Hawk dołączył holownik Fairplay-27, aby ułatwić bezpieczne holowanie masowca do Polski. Na redzie Portu Gdynia statek został podczepiony do portowych holowników Fairplay Towage Polska, które doprowadziły go do MTMG.

Rila ma 185 m długości, 31 m szerokości i 27 781 GT. Zbudowana w 2017 r. jednostka pływa pod maltańską banderą. Armatorem masowca jest bułgarska firma żeglugowa Navigation Maritime Bulgare (Navibulgar).