PMK
Wes Amelie, pierwszy na świecie kontenerowiec przerobiony na napęd LNG, zatankował paliwo metodą ship-to-ship (ze statku na statek) z udziałem największej bunkierki LNG na świecie - jednostki Kairos. Do operacji doszło 21 kwietnia w okolicach szwedzkiego Visby.
Jak wyjaśniono, transfer LNG między dwoma statkami stanowi ważny krok pod wieloma względami. Wes Amelie po raz pierwszy otrzymał LNG z bunkierki i był pierwszym kontenerowcem, który odbył taką operację na Morzu Bałtyckim.
- Ta udana operacja ponownie dowodzi, że LNG staje się paliwem dla wszystkich segmentów w sektorze żeglugi i że dostęp do tego surowca jest zapewniony w Europie Północno-Zachodniej - powiedział Mahinde Abeynaike, dyrektor generalny Nauticor.
Wes Amelie, należący do Wessels Reederei, był pierwszym kontenerowcem, który korzystał z przyjaznego dla środowiska paliwa, kiedy statek został zmodernizowany w 2017 roku. Pływający na trasie między Rotterdamem a krajami bałtyckimi statek jest obsługiwany przez Unifeeder.
Kairos to pierwszy na świecie statek do tankowania LNG nieużywający balastu. Koncepcja bez balastu oznacza, że statek nie musi instalować systemu uzdatniania wody balastowej zgodnie z wymaganiami konwencji IMO o wodach balastowych.
Oprócz swojej wielkości, statek wyróżnia się również konstrukcją bez balastu i zainstalowanym zbiornikiem CNG, w którym gromadzone są odzyskane opary z procesu bunkrowania. Na jednostce zainstalowano także odbojnice pneumatyczne umożliwiające łatwe i szybkie wydanie oraz umieszczenie na wodzie zaopatrywanego w paliwo LNG statku.
Turcja ogłasza blokadę handlową z Izraelem
Iran będzie korzystał z portów morskich na Kubie
Elektryczny holownik Damen: dwa holowania na jednym ładowaniu, bateria pełna w 2 godziny
Burmistrz Hamburga do portowców: nie wikłajcie się w przemyt narkotyków
Duński port ze zgodą na pogłębienie, bliżej do stania się bazą NATO
Do prokuratury w Szczecinie wpłynęło zawiadomienie dot. nieprawidłowości w zarządzie portów