PMK
W najbliższych dwóch latach do służby mają wejść megakontenerowce o łącznej ładowności 1,42 mln TEU, co mocno wpłynie na udziały trzech największych aliansów na trasie Azja-Północna Europa – twierdzą eksperci z SeaIntel.
Wejście do służby megakontenerowców o ładowności powyżej 20 tys. TEU ma doprowadzić do zrównania się sojuszu Ocean Alliance z aliansem 2M na tym szlaku już w 2019 roku, a rok później prześcignięciu go. Z kolei alians The Alliance ma powoli tracić udziały.
- Oszacowanie przyszłego wzrostu popytu jest trudne, ale konsensus w branży wydaje się sugerować, że wzrost popytu będzie lepszy w nadchodzących latach, niż to, co widzieliśmy w latach 2012-2017 - powiedział Alan Murphy, dyrektor generalny SeaIntel.
Alianse i fuzje to sposób linii żeglugowych na przywrócenie równowagi między popytem i podazą oraz zwiększenie rentowności działalności. Miało to być następstwem efektów uzyskanych z ekonomii skali. Ostatnim przykładem konsolidacji jest fuzja armatorów Hapag-Lloyd i UASC.
Armatorzy w walce z kryzysem decydują się też na większe niż wcześniej złomowanie starych jednostek. Mimo jednak tych zabiegów kryzys nadal szaleje. Według agencji Drewry dzieje się tak, bo transport morski kontenerów znajduje się w okresie przejściowym.
Chodzi głównie o fakt zastępowania starej floty nowymi megakontenerowcami. A okres niskiego popytu to najgorszy czas na tę zmianę, gdyż dodatkowa podaż generuje kolejne problemy rynkowe. Dlatego zdaniem ekspertów kryzys na rynku przewozu kontenerów potrwa jeszcze jakiś czas.
Nabrzeże Czeskie w Szczecinie gotowe już w czerwcu
Morza spotkały się w Gdańsku. Baltic and Black Sea Ports & Shipping 2023
Współpraca Portu Gdańsk i mieszkańców dzielnic miasta na rzecz poprawy jakości życia
Terminal LNG w Świnoujściu – kolejna dostawa gazu z USA i wizyta ambasadora
Horała: inwestycja w głębokowodne terminale przeładunkowe jest absolutnie kluczowa
Wkrótce ruszy przetarg na wykonawcę części hydrotechnicznej terminala offshore w Świnoujściu