PMK
Światowy morski handel węglem wzrósł w ubiegłym roku o 1,5 procent, dzięki większej produkcji w Stanach Zjednoczonych, Rosji i Chinach.
VDKI (Verein der Kohlenimporteure), organizacja zrzeszająca 70 firm handlujących węglem kamiennym na całym świecie, w zeszłym roku oceniła import i eksport na poziomie 1,143 mld ton, z poziomu 1,126 mld ton w 2016 r. Dane zostały podane w przemówieniu dyrektora zarządzającego VDKI Franza-Josefa Wodopii, przekazanym na corocznej przyjęciu grupy w Hamburgu.
Wstępne dane pokazały, że Stany Zjednoczone podniosły ubiegłoroczny eksport węgla o 60 procent, Rosja zwiększyła go o prawie 7 procent, a RPA o ponad 7 procent. Natomiast w Kolumbii i Australii eksport spadł o kolejno 4 i 6 procent.
Ten ostatni kraj został uderzony przez cyklon Debbie, który obniżył wydobycie węgla koksowego do produkcji stali, podczas gdy australijski eksport węgla energetycznego, głównie dla generatorów prądu, pozostał prawie stały.
Jeśli chodzi o światową produkcję węgla, VDKI powiadomił, że Stany Zjednoczone odnotowały wzrost o 7 procent, Chiny dodały 2 procent, a Indie 3,2 procent w 2017 roku.
Patrząc w przyszłość eksperci przewidują, że pod względem cen Chiny pozostaną w czołówce, ponieważ wielkość krajowej produkcji determinuje ilość wyładowanego węgla, który kraj musi importować. W znacznym stopniu reguluje to globalny bilans handlowy.
Międzynarodowa Agencja Energetyczna w zeszłym miesiącu zapowiedziała, że globalny popyt na węgiel będzie ograniczony przez następne pięć lat, ale z różnicami regionalnymi.
Polski sektor transportu wodnego podkreśla znaczenie współpracy w obszarze badań i rozwoju
Nabrzeże Hanzy– nowa nazwa Nabrzeża Wyspy Spichrzów w Gdańsku
Rynek kontenerowy nadal w dołku
Oceanarium w kołobrzeskim porcie – nowa, całoroczna atrakcja?
Hongkong wypada z czołówki najbardziej zatłoczonych portów świata
Jest wyrok Trybunału Konstytucyjnego ws. nieruchomości portowych