Port Koźle znów podbije Europę?

Port Koźle, którego właścicielem jest gmina Kędzierzyn-Koźle, po latach dewastacji ma szansę na reaktywację. Wszystko dzięki inwestycjom publicznym i prywatnym - o sprawie informuje wnp.pl.

Czasy świetności portu już dawno minęły. W okresie międzywojennym pretendował on do miana największego rzecznego portu w Europie. Liczba przeładunków sięgała wtedy do 3,8 mln ton rocznie. Przeładowywano w nim węgiel i rudę przywożoną Kanałem Kłodnickim ze wschodniego Górnego Śląska. Statki płynęły Odrą do portów w środkowych i północnych Niemczech. Istniejąca dziś infrastruktura portu to trzy baseny z nabrzeżami, ruiny budynków, bocznic kolejowych oraz urządzeń portowych.

Obecnie Port Koźle, zajmujący ponad 35 hektarów, czeka na drugą szansę. Żeby tak się stało muszą być jednak spełnione pewne warunki. Ożywienie portu zależy przede wszystkim od realizacji planów udrożnienia Odry, szczególnie odcinka od Malczyc do okolic Gubina. „Ten środkowy odcinek jest kluczowy dla transportu, bowiem Odra ma tam tylko przez około 90 dni w roku głębokość 1,8 metra (III klasa żeglowności), a co umożliwia pływanie barek o ładowności do 700 ton - czytamy w wnp.pl. - Klasy dróg wodnych o znaczeniu międzynarodowym, tj. IV i V, występują tylko na małych odcinkach Odry (barki mogą zabierać 1500 - 3000 ton)”.

Zagospodarowanie portu zależy też od inwestycji prywatnych. Prowadzone są rozmowy z  funduszem Warsaw Equity Group i jej spółką zależną, Baltchem, specjalizującą się w obsłudze terminali przeładunkowych. Fundusz planuje m.in. budowę terminalu paliwowego, terminalu obsługi autocystern oraz budowę terminala kontenerowego. Jest też inwestor z branży węglowej. W Koźlu ma być przeładowywany węgiel z wagonów i transportowany dalej wodą do Elektrowni Opole. Prowadzone są również rozmowy z PKP w sprawie odbudowy linii kolejowej do portu i wpięcia jej w istniejącą sieć kolejową.

Ważnym czynnikiem zwiększającym szansę na ożywienie portu jest również planowana budowa kanału łączącego Odrę z Łabą i Dunajem (droga wodna DOL). Ostateczna decyzja o rozpoczęciu budowy będzie podjęta przez rząd do 2020 roku. Dzięki tej inwestycji Port Koźle, gdzie kanał miałby swój początek, byłby ważnym ośrodkiem na tej międzynarodowej trasie.