mk
Miedwie płynie po zboże do kanadyjskiego portu Thunder Bay na zachodnim krańcu Jeziora Górnego. Statek Polskiej Żeglugi Morskiej jest ostatnim, który w tym roku przepłynie Wielkie Jeziora – informuje Radio Szczecin.
Od wielu lat PŻM wozi na Wielkie Jeziora holenderską stal z portu Ijmuiden niedaleko Amsterdamu. Stal ta dostarczana jest do amerykańskich portów w Chicago i Cleveland i jest wykorzystywana do produkcji samochodów. W typowym sezonie (żegluga na Wielkich Jeziorach trwa od marca do grudnia) PŻM wykonuje tam od 15 do 25 podróży. Powrotnym ładunkiem do Europy jest zboże pochodzące z portów Duluth lub Thunder Bay, dosypywane również do pełnej nośności statku, tuż przy wyjściu ze Szlaku Św. Wawrzyńca, w okolicach Montrealu.
Region Wielkich Jezior Amerykańskich łączy dwie prowincje kanadyjskie i osiem stanów amerykańskich. To właśnie u wybrzeży Jezior skupia się 60 proc. kanadyjskiej i 40 proc. amerykańskiej produkcji przemysłowej. Sam szlak nawigacyjny Wielkich Jezior rozciąga się na przestrzeni 3500 kilometrów, sięgając od Zatoki Św. Wawrzyńca przy wejściu z Atlantyku aż do portu Duluth na Jeziorze Górnym. Skomplikowany system śluz i kanałów, umożliwiający żeglugę statków na wielu poziomach względem morza, sprawia, że wpływać tu mogą wyłącznie tzw. jeziorowce, czyli masowce o specyficznych wymiarach, maksymalnie do : 220 m długości, 23,7 szerokości i 8,68 m zanurzenia. W związku z tym, że każda awaria statku mogłaby mieć kolosalne negatywne skutki ekonomiczne (zniszczenie śluz, zablokowanie szlaku), do żeglugi dopuszczane są tu wyłącznie najnowsze i najnowocześniejsze jednostki.
Nowy niemiecki terminal LNG odebrał pierwszy ładunek skroplonego gazu
Nowy kontenerowy plac przeładunkowy w Porcie Gdynia
Kryzysy powodują wzrost kosztów w żegludze, ale frachty znów spadają. Analiza rynku frachtowego i czarterowego (tygodnie 8-11/2024)
Paliwo uzyskane z orzechów nerkowca szansą na uczynienie żeglugi bardziej "zieloną"?
Pierwszy duży kontenerowiec na metanol już w Europie
Bezpiecznie do portu mimo niepogody