We wtorek (7 lutego) do Budapesztu zawitały dwa pierwsze pociągi z kontenerami z Chin, jakie uruchomiła na nowej trasie COSCO Shipping Group.

Towary zostały załadowane najpierw na statek w chińskim Ningbo, a potem przeładowane na wagony w greckim porcie Pireus, który od zeszłego roku również należy do COSCO.

Trasę z Ningbo do Budapesztu kontenery przebyły w ciągu 26 dni. Znajdowały się w nich głównie meble. W drugą stronę, z Budapesztu do Pireusu, powędrowały towary eksportowe Węgier.

Chiny prowadzą coraz bardziej ekspansywną politykę transportową w kierunku Europy. W styczniu pierwszy bezpośredni pociąg towarowy z Chin przybył w środę do Londynu po 18 dniach podróży z Yiwu we wschodniej prowincji Czeciang. Przywiózł kilkadziesiąt kontenerów, głównie z odzieżą. Do Wielkiej Brytanii pociąg przybył przez tunel pod kanałem La Manche.

Pociąg, który dotarł do Barking na północnym wschodzie aglomeracji londyńskiej, pokonał 11 999 km z Chin przez Kazachstan, Rosję, Białoruś, Polskę oraz Niemcy, Belgię i Francję.

Jest to pierwsze kolejowe połączenie towarowe Chin z Londynem, biegnące ze znanego jako ośrodek handlu hurtowego miasta Yiwu. Połączenie to jest szybsze niż dotychczasowe przesyłanie towarów morzem.

Cotygodniowe transporty kolejowe początkowo mają kursować w ramach oceny wielkości popytu na reaktywowanym Jedwabnym Szlaku z Chin na Zachód.
W Europie Wielka Brytania jest ósmym już państwem, a Londyn 15. miastem mającym do dyspozycji towarowe usługi transportowe kolei chińskich, które docierają m.in. do Hamburga i Madrytu.

Do czerwca ubiegłego roku z Chin przybyło do państw europejskich 1881 składów towarowych, a powróciły 502, zabierając między innymi niemieckie produkty mięsne, rosyjskie drewno i francuskie wina.