PMK
Nippon Yusen Kabushiki Kaisha (NYK Line) przewiduje, że ten rok zakończy stratą aż 1,9 mld dolarów. Koncern zaliczył stratę w sektorze żeglugowym i przewozie lotniczym.
Tak duża strata spowoduje spadek wartości udziałów w sektorze żeglugowym. To efekt trwającej nadpodaży jednostek na rynku żeglugi oraz słabych stawek frachtu. W związku z tym koncern planuje zmianę wypłat dywident.
NYK Line przewiduje tak dużą stratę ze względu na wyniki finansowe z pierwszego kwartału. Wtedy japoński armator zanotował 124 mln dolarów straty w porównaniu do 428 mln dolarów zysku rok wcześniej.
Japoński gigant nie jest jedynym armatorem z Dalekiego Wschodu, który zakończy ten rok stratą. Ich bezpośredni konkurenci z Japonii – K Line i MOL, również obniżyli swoje prognozy ze względu na kryzys w żegludze.
Japońskim armatorom raczej nie grozi los koreańskiego Hajin Shipping, które w zeszłym miesiącu ogłosiło upadłość. Dojdzie jednak z pewnością do wielu zmian w samej strukturze tych firm i ogólnej strategii.
00:04:03
Rekordowy tunel dnie Bałtyku połączy Niemcy i Danię w 2029 roku (wideo)
00:04:15
Największe kontenerowce świata - przegląd
Okno Maersk na Azję. Firma otwiera centrum logistyczne w Szanghaju
Służby i instytucje przygotowują się do sezonu zimowego. Spotkanie z udziałem ministra infrastruktury
KE dała zielone światło na unijne finansowanie inwestycji w porcie w Elblągu
Fąfara: w przyszłym roku Orlen może dostarczyć Ukrainie 1 mld m sześc. gazu
Południowa perspektywa na dostęp do morza. Porty Szczecin i Świnoujście bramą dla Dolnego Śląska i Opolszczyzny
10 tys. żołnierzy i funkcjonariuszy będzie pilnować infrastruktury krytycznej