PMK
Duński gigant żeglugowy, A.P. Moller-Maersk przewiduje, że w poniedziałek (03.07) firma powróci do pełnej operacyjności i wznowi dostawy kontenerów do głównych portów na świecie.
- Poniedziałek w naszej firmie będzie tak bliski normalnemu dniu pracy, jak to możliwe. Do pełnej operacyjności zostaną przywrócone najpierw systemy Maersk Line i APM Terminals. Później zajmiemy się funkcjami, które nie dotyczą bezpośrednio naszych klientów – powiedział Vincent Clerc, główny dyrektor handlowy w Maersk Line.
APM Terminals, które zarządza 76 terminalami kontenerowymi na całym świecie, przywróciło normalnie funkcjonowanie w portach Los Angeles i Newark już w piątek. Przeciąga się za to naprawa systemów w terminalach w Rotterdamie.
Maersk dodatkowo zapowiedział, że już od czwartku będzie przyjmował nowe zamówienia od klientów.
- Możemy już przyjmować zamówienia przez system INTTRA. Może to potrwać dłużej niż zwykle, ale jesteśmy gotowi na wszystkich klientów – można było przeczytać na Twitterze firmy.
Kompania jednak nie obroniła się przed stratami. Oszacowano, że w wyniku ataku Maersk stracił zamówienie równe 82,5 tys. TEU, co przełada się na 67,5 mln dolarów.
00:04:03
Rekordowy tunel dnie Bałtyku połączy Niemcy i Danię w 2029 roku (wideo)
00:04:15
Największe kontenerowce świata - przegląd
Polski masowiec zderzył się z suwnicą i żurawiami
Okno Maersk na Azję. Firma otwiera centrum logistyczne w Szanghaju
Służby i instytucje przygotowują się do sezonu zimowego. Spotkanie z udziałem ministra infrastruktury
KE dała zielone światło na unijne finansowanie inwestycji w porcie w Elblągu
Fąfara: w przyszłym roku Orlen może dostarczyć Ukrainie 1 mld m sześc. gazu
Południowa perspektywa na dostęp do morza. Porty Szczecin i Świnoujście bramą dla Dolnego Śląska i Opolszczyzny
10 tys. żołnierzy i funkcjonariuszy będzie pilnować infrastruktury krytycznej