Baltic Dry Index, śledzący zarobki armatorów masowców, zanotował wzrost na środowej sesji londyńskiej giełdy.  Spowodował to wyższy popyt na masowce capesize.

Indeks bierze pod uwagę średnie, dzienne zarobki masowców typu: capesize (pow. 80 tys. ton nośności), panamax (60-80 tys. ton), supramax (35-59 tys. ton) oraz handysize (10-35 tys. ton). Ogólny indeks wzrósł o 4 pkt. do 610 pkt.

Wzrost zanotował tylko indeks capesizów, i to aż o 53 pkt., do 973 pkt. ogółem. Oznacza to, że zarobki dzienne armatorów tych jednostek wzrosły o 285 dolarów, do 7,054  dolarów.
 
Lekko spadł za to (o 2 pkt.) wskaźnik dla panamaxów i osiągnął poziom 540 pkt. Armatorzy tych statków zarabiają więc dziennie 4,316 dolarów o 14 dolarów więcej niż na ostatniej sesji.

Gorsze wyniki zanotowały także mniejsze jednostki: wskaźnik handysize obniżył się o 6 pkt. do 338 pkt, a supramaxów o 3 pkt., do 564 pkt.

-------------
Baltic Dry Index (BDI) jest jednym z najlepszych instrumentów do badania koniunktury gospodarczej na świecie. Publikowany jest codziennie przez londyńską Baltic Exchange (od 1985 roku). BDI wyraża koszt ponoszony przez końcowego odbiorcę surowca, który zawiera kontrakt z firmą transportową na giełdzie Baltic Exchange w Londynie. W wyniku uśredniania kwotowanych na bieżąco cen na poszczególnych trasach powstaje Baltic Dry Index (BDI). Uczestnikami giełdy Baltic Exchange są tylko firmy bezpośrednio zamawiające transport surowców drogą morską bądź świadczące takie właśnie usługi. Dzięki temu wiemy, że wzrost lub spadek wartości BDI wynika wyłącznie ze zmian warunków rynkowych.