Bieliźniana wpadka

Prawie ćwierć miliona zł jest warta bielizna dziecięca, którą 4 stycznia zatrzymali funkcjonariusze pomorskiej Służby Celnej. Towar został oznaczony zastrzeżonymi znakami.

Funkcjonariusze zatrzymali ponad 48 tys. sztuk bielizny. Kontener z odzieżą damską, męską i dziecięcą przypłynął do gdańskiego portu z Chin. Na zawartość przesyłki zwrócili uwagę funkcjonariusze Wieloosobowego Stanowiska Pracy do spraw Analizy Obrotu Kontenerowego. Po otwarciu kontenera i rewizji towaru okazało się, że partia bielizny dziecięcej może naruszać prawa do znaków należące do dwóch firm.

Przypuszczenia funkcjonariuszy Granicznego Referatu Zwalczania Przestępczości w Gdańsku potwierdził koordynator do spraw ochrony praw własności intelektualnej z Izby Celnej w Gdyni. W związku z tym towar został złożony w magazynie. Dalszym prowadzeniem sprawy zajmą się funkcjonariusze Oddziału Celnego „Terminal Kontenerowy" w Gdańsku, którzy informację o zatrzymaniu przesyłki przekażą do kancelarii prawnych reprezentujących w Polsce właścicieli praw do znaków. Do nich należy decyzja, co dalej stanie się z zatrzymaną bielizną.