W stoczni West Sea w portugalskim Viana do Castelo odbyła się 31 marca ceremonia cięcia blach pod trzy z sześciu zaplanowanych patrolowców dla Marynarki Wojennej Portugalii (Marinha Portuguesa). Przedsięwzięcie ma nie tylko wzmocnić zdolności sił morskich, ale stanowić też siłę napędową dla krajowego przemysłu okrętowego.
W ceremonii, której przewodniczył minister obrony narodowej Nuno Melo, wzięli udział m.in. zastępca szefa sztabu marynarki wojennej wiceadm. Aníbal Soares Ribeiro, burmistrz Viana do Castelo Luís Nobre, a także prezes Grupy Martifer Carlos Martins. Nie zabrakło też przedstawicieli firm zaangażowanych w to przedsięwzięcie i samych stoczniowców.

Jak podkreślają służby prasowe portugalskich sił morskich, nowe okręty przeznaczone do szerokiego zakresu zadań, jak choćby działania przeciwminowe, projekcja siły, ochrona infrastruktury podwodnej, wsparcie operacji specjalnych, czy też działania obronne i pościgowe, choćby w związku ze zwalczaniem przemytu, np. narkotyków, w ramach walki z nielegalną działalnością morską. Patrolowce będą brały też udział w misjach w zakresie ratownictwa morskiego i nadzoru rybołówstwa.
Szef resortu obrony podkreślił, że budowa w kraju sześciu okrętów ma stanowić ważny kamień milowy w odnowieniu krajowych zdolności morskich. W porównaniu ze swoimi poprzednikami, w zamierzeniu otrzymają większe możliwości operacyjne, co pozwoli im na prowadzenie szerszego zakresu zadań, pozostając lepiej przygotowanymi na przyszłe wyzwania, biorąc też pod uwagę zdolności w zakresie adaptacji do realizacji wskazanych celów. Wyróżniać je mają ulepszone systemy dowodzenia i kontroli, nadzoru i łączności wojskowej, a także zdolności samoobrony.
Nowe okręty patrolowe mają być rozwinięciem serii opartej na projekcie NPO2000 Project, znanym też jako typ Viana do Castelo. Aktualnie w służbie są cztery okręty, z których dwa zostały zbudowane i dostarczone w latach 2004-2013, a dwa kolejne w okresie 2015-2019. Nowe jednostki mają być wcielane do służby w latach 2027-2030. Cała seria ma zastąpić wycofywane ze służby starsze fregaty typu João Coutinho.

Patrolowce typu Viana do Castelo regularnie biorą udział w misjach związanych z kontrolą żeglugi i ochroną podwodnej infrastruktury krytycznej. Regularnie są wysyłane do śledzenia rosyjskiej aktywności na morzu, gdy jednostki Marynarki Wojennej Federacji Rosyjskiej przemieszczają się na trasie prowadzącej przez Morze Śródziemne na Morze Północne oraz Bałtyk.
Czytaj więcej: Marynarka Wojenna Portugalii wykryła na swoich wodach podejrzane, rosyjskie statki
Okręty te mają 83,10 metra długości, 12,95 metra szerokości i zanurzenie 3,82 metra, natomiast wyporność sięga ok. 1 850 ton. Załoga liczy zaledwie 35 marynarzy, z możliwością dokooptowania kolejnych 32 w zależności od celów misji. Prędkość maksymalna to 21 węzłów, a w skład napędu wchodzą dwa silniki wysokoprężne Wärtsilä o mocy 3 900 kW każdy i dwa silniki elektryczne o mocy 200 kW każdy.
Wyposażenie patrolowców tworzą elektrooptyczny system kierowania
ogniem Leonardo Medusa MK4/B, elektrooptyczny system SAGEM/VIGY, dwa
radayr nawigacyjny KH Manta2000, inercyjny system nawigacyjny iXblue
Quadrans, radary nawigacyjne Furuno Electric FAR-3230 F-band i FAR-3220
I-band. Uzbrojenie stanowią armata morska 30 mm Oto Melara Marlin WS,
dwa karabiny maszynowe M2 Browning oraz dwa karabiny maszynowe MG 3.
Z
racji na przyjętą modułowość wyposażenia, okręty mogą otrzymać sprzęt
do walki z zanieczyszczeniami (NCP), jak choćby likwidacja wycieków
olejowych na wodzie. Są to wyrzutnie barier wodnych i dwa pływające
zbiorniki typu Unibag o pojemności 50 m3 każdy. Do tego dochodzi system
system cyrkulacji pary w zbiornikach, umożliwiający ogrzewanie zebranych
zanieczyszczeń, by ułatwić ich ekstrakcję. Każdy z patrolowców ma także
posiadać dwa pontony do akcji ratowniczych i działań związanych z np.
działaniami pościgowymi na morzu, a także lądowisko dla śmigłowców Super
Lynx Mk.95.
Portugalia mierzy się z szeregiem wyzwań w
związku z ochroną swojej domeny morskiej, ochroną infrastruktury
krytycznej znajdującej się pod wodą i zwalczaniem przemytu narkotyków.
Przez lata miało dojść do zaniedbania rozwoju sił morskich, co wiązało
się z głośnym przypadkiem „buntu” marynarzy, obawiających się o
wykonywanie zadań na jednostce o ograniczonej sprawności.
Czytaj więcej: Bunt portugalskich marynarzy. Nie chcieli śledzić rosyjskiego statku
Obok nabycia nowych okrętów patrolowych resort obrony zamówił także nieco większy wielozadaniowy okręt wsparcia przeznaczony do transportu bezzałogowych pojazdów latających i współdziałania z nimi. Planowany NRP Don João II (A888) ma zostać zaprojektowany i zbudowany przez Damen.
Mitsubishi Shipbuilding dostarcza duży prom samochodowy Keyaki japońskim zamawiającym
Szwedzi czekają na polskie promy. W porcie Ystad rosną obawy o finanse i przyszłość wspólnego projektu
Latarnie Gospodarki Morskiej 2022 w kategorii "Lider Technologii Morskich". Ruszyło głosowanie online
Drugi okręt podwodny dla sił morskich Hiszpanii zwodowany. Tak się prezentuje
Ulstein woduje kolejny statek, którego kadłub zbudował CRIST. Tak prezentuje się Nexans Electra
Mitsubishi Shipbuilding dostarcza duży prom samochodowy Keyaki japońskim zamawiającym
W Turcji ruszyła budowa pierwszego okrętu logistycznego dla sił morskich Portugalii
Hiszpański „Hydrograf”? Navantia zbuduje okręty specjalistyczne dla Armada Española
Duńskie promy bardziej przyjazne środowisku. Jeden z nich otrzyma nowy system akumulatorów