• <
Kongres Polskie Porty 2030 edycja 2024

Polscy łamacze szyfru Enigmy mają być patronami okrętów programu "Delfin"

25.07.2023 21:06 Źródło: Defence24
Strona główna Marynarka Wojenna, Bezpieczeństwo Morskie, Ratownictwo Polscy łamacze szyfru Enigmy mają być patronami okrętów programu "Delfin"

Partnerzy portalu

Saab

Krótko przed uroczystością położenia stępki pod budowę okrętu rozpoznania radioelektronicznego dla polskiej Marynarki Wojennej pojawiła się informacja, jak będą się nazywać dwie jednostki, które mają wejść do służby do 2027 roku.

Jak poinformowano w artykule na portalu Defence24, okręty otrzymają nazwy na cześć Jerzego Różyckiego i Henryka Zygalskiego. Byli polskimi matematyki, którzy wraz z Marianem Rejewskim w 1932 roku złamali kod słynnej niemieckiej maszyny szyfrującej Enigma. Następnie zbudowali jej działającą kopię oraz urządzenia deszyfrujące szyfrogramy Enigmy, najpierw w formie tzw. cyklometru, a następnie, po udoskonaleniu przez Niemców techniki szyfrowania, tzw. bombę kryptologiczną. Choć z czasem służby III Rzeszy rozwinęły metody szyfrowania informacji i meldunków, efekty ich pracy były z sukcesem wykorzystywane, m.in. przez zespół słynnego, brytyjskiego matematyka i kryptoanalityka, Alana Turinga, który na przełomie 1939 i 1940 roku urządzenie służące do łamania kodu Enigm, tzw. bombę krytpologiczną. Dzięki jej użyciu rozszyfrowywanie wiadomości zapisanych przy użyciu niemieckiej maszyny szyfrującej stało się zdecydowanie wydajniejsze dzięki również szybkości pracy i opłacalności.

Gdy odbyła się ceremonia cięcia blach pod budowę pierwszego okrętu programu "Delfin" w kwietniu br., nie została podana jego nazwa, tak jak w przypadku przyszłego ORP Jaskółka i dwóch pozostałych niszczycieli min proj. 258, Rybitwy i Czajki. Do czwartkowej, zaplanowanej na 27 lipca br. uroczystości jeszcze nie wiemy, które imię otrzyma pierwszy z dwóch zaplanowanych okrętów rozpoznania radioelektronicznego, a także jaką formę będą miały. Może to być w dwóch wariantach, tj. imię i nazwisko, jak w przypadku fregat rakietowych typu Oliver Hazard Perry (tam jeszcze dochodzi stopień wojskowy), albo też tylko nazwisko, czego przykładem są dwa polskie okręty hydrograficzne. Oba warianty wydają się prawdopodobne, niemniej potencjalnie z racji łatwości w użycia możliwe że będzie wykorzystany ten drugi.

Część komentatorów zastanawia się nad pominięciem trzeciego członka polskiego zespołu łamaczy Enigmy, Mariana Rejewskiego. Domyślnie można to tłumaczyć faktem, że imiona mogły otrzymać tylko dwa okręty. Stąd są sugestie, że trzeci, słynny deszyfrant mógłby zostać również uhonorowany w polskiej Marynarce Wojennej w inny sposób, niemniej już istnieje Centrum Zasobów Cyberprzestrzeni Sił Zbrojnych im. Mariana Rejewskiego w Warszawie. Historia z poselską interpelacją odnośnie nazwania jednego z przyszłych okrętów polskiej Marynarki Wojennej (najpewniej programu "Miecznik") na cześć dowódcy polskiej floty w trakcie bitwy morskiej pod Oliwą z 1627 roku, admirała Arendta Dickmana przypomniała, że normą w Wojsku Polskim jest, że raz nadane imię jako patrona nie jest przydzielane równocześnie innej jednostce bądź okrętowi.

Przypomnijmy, że okręty rozpoznania radioelektronicznego służące aktualnie w Grupie Okrętów Rozpoznawczych 3. Flotylli Okrętów  to ORP Nawigator (262) i ORP Hydrograf (263). Obie jednostki proj. 683 (kod NATO: Modified Moma) przeszły gruntowne remonty i doposażanie odpowiednio w 2018 i 2020 roku, co miało na celu przedłużenie ich zdolności do wykonywania zadań. Z racji ich wieku (zostały wcielone do służby w latach 1975-1976) zachodziła potrzeba zastąpienia ich nowoczesnymi okrętami, bardziej przystosowanymi do obecnych realiów. Niemniej wykonują regularnie swoje zadania, a swego czasu głośno było o obecności drugiego z nich na obszarze Zatoki Fińskiej.

Nieoficjalna informacja sugeruje, że okręty programu "Delfin" nie będą kontynuowały nazw swoich poprzedników, a zamiast tego uhonorują pamięć o ważnych i zasłużonych osobach z polskiej historii. Ponadto są one niejako związane z działalnością wspomnianych jednostek, służących do zadań wywiadowczych, stąd większość danych dotyczących ich wyposażenia (jak w przypadku swoich poprzedników proj. 863) jest niejawna. Jeśli podczas uroczystości położenia stępki pod budowę pierwszej jednostki informacja się potwierdzi, będzie można mówić o jednej z ciekawszych w ostatnim czasie decyzji nadania nazw polskim okrętom od wielu lat. 

Partnerzy portalu

Dziękujemy za wysłane grafiki.