Wśród wielu jednostek obecnych na akwenie morskim dzielonym przez Estonię, Finlandię i Rosję pojawił się okręt rozpoznania radioelektronicznego, ORP Hydrograf, należący do Dywizjonu Okrętów Rozpoznawczych 3. Flotylli Okrętów. Sygnał okrętu można zaobserwować na stronach umożliwiających śledzenie jednostek morskich.
O wyjściach w morze takich okrętów jak ORP Hydrograf, czy bliźniaczy ORP Nawigator z reguły nie mówi się wiele, gdyż z racji na specjalizację mowa tu o działaniach tajnych. Stąd ciekawą sytuacją jest sygnał, wskazujący o obecności pierwszego z nich na newralgicznym akwenie, gdzie regularnie operują także rosyjskie okręty. Ponadto to także obszar działań nowego członka NATO, jakim jest Finlandia. Z racji na przeznaczenie, można się chociaż domyślać, że polski okręt zbiera informacje wywiadowcze dla polskiej Marynarki Wojennej, a potencjalnie także całego NATO, od czego zależy bezpieczeństwo niezakłóconej żeglugi z i do portów fińskich i estońskich. Może w ten sposób wspierać także działalność sojuszniczych sił morskich.
Do zadań jednostek tego rodzaju należy prowadzenie działań w zakresie rozpoznania "pola walki". Oznacza to, że okręt zbiera dane o obszarze działań, a także zajmuje się rozpoznaniem sił i środków potencjalnego przeciwnika, tak w kwestii posiadanych sił w każdej domenie, a także infrastruktury nabrzeżnej. Wynika to z faktu, że w nowoczesnej wojnie dobre rozpoznanie gwarantuje lepsze rozlokowanie własnych sił, poznanie silnych i słabych stron przeciwnika oraz skuteczne przeciwdziałanie i neutralizację jego poczynań. Do tego celu wykorzystywane są fale radiowe. Za ich pośrednictwem działają systemy łączności, obserwacji, kierowania uzbrojeniem i dowodzenia oraz określania pozycji. Aby stać się posiadaczem zawartych w otaczającej nas przestrzeni informacji i wiadomości należy dysponować wyspecjalizowanymi środkami przeznaczonymi do przechwytywania i analizy sygnałów elektronicznych.
Przypomnijmy, że 27 kwietnia br. odbyło się cięcie blach pod budowę nowego okrętu rozpoznania radioelektronicznego programu "Delfin". Oznacza to, że w ciągu kilku najbliższych lat polska Marynarka Wojenna otrzyma dwie nowe jednostki przeznaczone do "szpiegowania na morzu". Z racji na istotną rolę wciąż służących okrętów proj. 863, można się spodziewać, że ich następcy również będą regularnie wychodzić w morze, aby zbierać informacje na rzecz sił zbrojnych i służyć bezpieczeństwu państwa.
Bezpieczeństwo morskie: klucz do stabilności. Międzynarodowe seminarium w Brukseli
Wyjątkowe remont i przeobrażenie JS Kaga. Niszczyciel staje się lotniskowcem
W Neapolu statek pasażerski uderzył o nabrzeże, około 30 rannych
Warsztaty nurkowe służb zorganizowane przez WZD MOSG
Morze pod nadzorem mikrosatelitów. Kongsberg zbuduje satelity. Dla Polski również?
Rosja ulepsza bazę Floty Czarnomorskiej w Noworosyjsku