• <

Polscy eksporterzy dość dobrze poradzili sobie z koronakryzysem

zc

15.02.2021 12:24 Źródło: PAP
Strona główna Polscy eksporterzy dość dobrze poradzili sobie z koronakryzysem
Polscy eksporterzy dość dobrze poradzili sobie z koronakryzysem - GospodarkaMorska.pl
fot. własne

Polscy eksporterzy, mimo spadku eksportu w zeszłym roku, dość dobrze poradzili sobie z koronakryzysem i szybko odrabiają straty - uważają analitycy instytucji płatniczej Akcenta w komentarzu do poniedziałkowych danych GUS.

GUS podał w poniedziałek, że nadwyżka w obrotach towarowych handlu zagranicznego po 2020 r. wyniosła 12 mld euro. Wartość eksportu spadła w tym czasie o 0,3 proc. a importu o 4,8 proc.

Zdaniem Akcenty, dane GUS wskazują, że pandemia przerwała wieloletni okres wzrostu obrotów sprzedaży zagranicznej, choć - jak zauważają analitycy - polscy eksporterzy poradzili sobie z koronakryzysem dość dobrze i szybko odrabiają straty.

Zauważono, że wybuch pandemii wywołał duże zamieszanie na rynkach międzynarodowych. Szczególnie trudny dla handlu zagranicznego okazał się sam początek kryzysu epidemiologicznego, gdy z dnia na dzień wprowadzane były nowe obostrzenia, a swoją działalność wstrzymywało wiele firm. Ostatnim miesiącem, w którym eksport rósł rok do roku, był luty 2020 r. Potem nastąpił głęboki spadek wywozu. Od czerwca jednak sytuacja się poprawiła.

"Znaczący spadek obrotów handlu zagranicznego w okresie od marca do maja eksporterzy byli jednak w stanie odrobić dzięki silnemu ożywieniu w drugiej połowie roku. Nie spełniły się tym samym wiosenne, pesymistyczne prognozy mówiące o spadkach sprzedaży nawet o 10 proc. rok do roku. Ogólne wyniki handlu zagranicznego za cały ubiegły rok w obliczu pandemii należy zatem ocenić pozytywnie" – uważa główny analityk Akcenty Miroslav Novák.

Według niego na wyniki polskiego eksportu istotny wpływ miała także sytuacja na rynku walut. W obliczu światowego kryzysu osłabieniu uległy waluty krajów Europy Środkowo-Wschodniej, w tym polski złoty. Słabszy złoty wspierał konkurencyjność polskich firm, których oferta dzięki temu była atrakcyjna cenowo dla państw posługujących się głównymi walutami, np. euro.

Motorem ożywienia polskiego eksportu w drugiej połowie roku były Niemcy. Na koniec roku wartość towarów wysłanych do naszego zachodniego sąsiada wzrosła o 3,9 proc. rdr., do poziomu 68,6 mld euro. Na pozostałych 10 najważniejszych rynkach zbytu wartość sprzedaży zmalała. Największe spadki sprzedaży były widoczne na kierunku czeskim i włoskim, gdzie wartość polskiego eksportu spadła odpowiednio o 5 proc. i 4,7 proc. rdr.

Zdaniem analityka Akcenty perspektywy dla polskiego handlu zagranicznego na bieżący rok są względnie optymistyczne.

"Pojawiła się szczepionka, firmy są już lepiej przygotowane do funkcjonowania w pandemicznej rzeczywistości. Jednocześnie należy podkreślić, że prognoza na ten rok jest obarczona dużą niepewnością. Na ten moment można szacować, że dynamika eksportu w tym roku będzie dodatnia, a jej wzrost będzie zawierać się w przedziale 4-6 proc. rok do roku
" - prognozuje Novák.

Analityk spodziewa się, że od drugiego kwartału br. nastąpi ożywienie aktywności inwestycyjnej w Polsce, co przełoży się na wzrost importu dóbr kapitałochłonnych. W jego ocenie import towarów do Polski, podobnie jak eksport, będzie wyższy niż w 2020 r., a jego prawdopodobna dynamika może wynieść ok. 5-7 proc. rdr.

W komentarzu zwrócono uwagę, że dla eksporterów i importerów ważny będzie także kurs złotego w 2021 r. "Na razie wszystko wskazuje na to, że Rada Polityki Pieniężnej nie da się polskiemu złotemu wyraźnie umocnić. Najbardziej prawdopodobny scenariusz na pierwsze półrocze 2021 roku to kurs na parze z euro w przedziale 4,50-4,55" - przewiduje główny analityk Akcenty.

W jego ocenie druga połowa roku będzie zależeć od rozwoju pandemii i tempa ożywienia gospodarczego. Jeżeli sytuacja się poprawi, to bank centralny może już nie interweniować, a złoty - kierować się w stronę poziomu 4,40 wobec euro.

Dziękujemy za wysłane grafiki.