W należącej do Hanwha Ocean stoczni w Geoje pojawił się amerykański okręt wsparcia logistycznego typu Lewis and Clark, USNS Wally Schirra (T-AKE-8). Jego przybycie wiąże się ze zrealizowaniem prac naprawczych, co stanowi praktyczną realizację umowy między koreańskim zakładem a władzami USA w zakresie serwisowania, napraw i przeglądu (MRO) jednostek morskich US Navy, zawartej w lipcu tego roku.
Amerykański okręt służby pomocniczej, mający 210 metrów długości, 32,2 metra szerokości i 40 298 ton pełnej wyporności, w służbie od 2009 roku, przybył do południowokoreańskiej stoczni 2 września. Zostanie tam poddany przeglądowi, kompleksowej konserwacji oraz naprawom w związku z przywróceniem zdolności do wykonywania zadań po dłuższym czasie eksploatacji.
W związku z działaniami prowadzonymi na całym świecie, amerykańska armia musi zapewniać swoim siłom możliwość ich konserwacji oraz modernizacji w trakcie służby trwającej miesiące a nawet lata w ramach rozmieszczenia nawet tysiące kilometrów od terytorium USA. W tym celu władze kraju zawierają umowy z zaprzyjaźnionymi państwami celem zapewnienia serwisowania sprzętu, co stanowi zawsze ogromny zastrzyk innowacji dla lokalnego rynku zarówno w ramach zleceń jak i łańcucha dostaw.
Jak wskazały władze stoczni, przybycie tej jednostki ma być kamieniem milowym w historii współpracy amerykańsko-koreańskiej. Świadkami współpracy obronnej było ponad 50 przedstawicieli obu krajów, w tym urzędnicy z Dowództwa Wojskowego Transportu Morskiego Marynarki Wojennej USA, Ministerstwa Obrony Narodowej Korei Południowej, Administracji Programu Zakupów Obronnych. Umowa zakłada przeprowadzanie prac w zakresie serwisowania, napraw i przeglądu okrętów US Navy, (Maintenance, Repair, and Operation, MRO.)
„Jesteśmy dumni z tego, że jesteśmy pierwszą koreańską stocznią, która podjęła się projektu MRO dla okrętu marynarki wojennej Stanów Zjednoczonych. Wykorzystując naszą najwyższej klasy technologię MRO, zapewnimy terminową dostawę i będziemy nadal podtrzymywać reputację koreańskiego przemysłu obronnego”, przekazała Hanwha Ocean w oświadczeniu na portalu Linkedin.
W przyszłości firma z Korei Południowej może dążyć do tego, aby realizować także kontrakty na terenie USA, z myślą o amerykańskim kliencie. Zapewniłoby to zastrzyk innowacji i możliwość wymiany technologii oraz doświadczenia między koreańską a amerykańską branżą stoczniową i zbrojeniową. Obecnie też jest zaangażowana w starania o uzyskanie kontraktu w ramach programu „Orka”, celem dostarczenia polskiej Marynarce Wojennej okrętów podwodnych. W ramach tego przedsięwzięcia koncern także zakłada rozwijanie usług w zakresie MRO i wymiany technologicznej. Hanwha Ocean przygotowuje się również do projektów konserwacji, napraw i poprawy osiągów statków eksportowanych do Indonezji, Tajlandii i innych krajów.
Mitsubishi Shipbuilding dostarcza duży prom samochodowy Keyaki japońskim zamawiającym
Szwedzi czekają na polskie promy. W porcie Ystad rosną obawy o finanse i przyszłość wspólnego projektu
Latarnie Gospodarki Morskiej 2022 w kategorii "Lider Technologii Morskich". Ruszyło głosowanie online
Drugi okręt podwodny dla sił morskich Hiszpanii zwodowany. Tak się prezentuje
Ulstein woduje kolejny statek, którego kadłub zbudował CRIST. Tak prezentuje się Nexans Electra
Mitsubishi Shipbuilding dostarcza duży prom samochodowy Keyaki japońskim zamawiającym
W Turcji ruszyła budowa pierwszego okrętu logistycznego dla sił morskich Portugalii
Hiszpański „Hydrograf”? Navantia zbuduje okręty specjalistyczne dla Armada Española
Duńskie promy bardziej przyjazne środowisku. Jeden z nich otrzyma nowy system akumulatorów