Kolejny wypadek w stoczni złomowej. Kawałek żelaza śmiertelnie uderzył w głowę 35-letniego mężczyznę. Do wypadku doszło 4 grudnia w stoczni złomowej Arefin w Chittagong w Bangladeszu.

Jak poinformowała NGO Shipbreaking Platform, organizacja walcząca o bezpieczeństwo pracowników stoczni złomowych, zarząd stoczni próbował ukryć ten wypadek. Ciało mężczyzny było przetrzymywane, co wywołało protesty pracowników stoczni oraz mieszkańców. Ostatecznie, zostało przekazane do kostnicy Medical College Hospital w Chittagong.

To już kolejny taki przypadek w stoczni złomowej w Bangladeszu. Mimo że wypadki zdarzają się tam bardzo często, a sytuacja jest powszechnie znana, wiele takich zdarzeń po prostu jest ignorowanych. Zaledwie 29 sierpnia zginął tam 30-letni mężczyzna przygnieciony spadającymi stalowymi blachami.

Na początku tego roku NGO Shibreaking Platform opublikowała raport, w którym czytamy, że liczba wypadków w stoczni złomowej w Bangladeszu dramatycznie wzrosła.

– Tylko w 2016 roku w stoczni złomowej w Bangladeszu zginęło co najmniej 19 pracowników, a 11 zostało ciężko rannych. Te liczby szokują i nie maleją, mimo obietnic właścicieli stoczni – mówi Patrizia Heidegger, dyrektor NGO Shipbreaking Platform.

Jak dodała, recykling statków powinien odbywać się przy użyciu nabrzeży, doków i dźwigów, a nie na błotnistych plażach. W przeciwnym razie, liczba wypadków nigdy się nie zmniejszy.