W trakcie prób morskich znajduje się okręt wsparcia logistycznego, Atlante (A5336), który wejdzie w skład Marynarki Wojennej Włoch (Marina Militare). Z racji na swoje rozmiary jest największą jednostką, na jakiej zawiśnie bandera sił morskich. Będzie stanowić także istotne wsparcie działań zarówno własnej floty, jak i w ramach międzynarodowych zespołów okrętowych.
O zakończeniu 13 maja w Zatoce Neapolitańskiej serii prób morskich poinformowała francusko-włoska Organizacja Współpracy w zakresie Wspólnego Uzbrojenia (Organisation Conjointe de Coopération en matière d'Armement/Organisation for Joint Armament Co-operation, OCCAR). Celem była rygorystyczna ocena osiągów, w tym systemów napędowych, nawigacyjnych i komunikacyjnych, a także podstawowych funkcji wsparcia, takich jak uzupełnianie paliwa i zaopatrywanie innych jednostek na morzu. Trwające próby morskie są kluczowe, aby upewnić się, że Atlante spełnia wszystkie wymagania operacyjne przed dostarczeniem do zamawiającego, co ma nastąpić prawdopodobnie jeszcze w tym roku.
Podczas prób morskich, jak informuje wykonawca budowy, stocznia Fincantieri, przyszły okręt spotkał na swojej trasie słynny żaglowiec szkoleniowy włoskich sił morskich, Amerigo Vespucci, określany „najpiękniejszym żaglowcem świata” i kończący swój rejs dookoła świata rozpoczęty w lipcu 2023 roku. Spotkanie w Zatoce Neapolitańskiej miało także symbolizować pomost między bogatą przeszłością marynarki wojennej Włoch (czerpiącej także z tradycji Starożytnego Rzymu) a jej przyszłością. Nazwa nowej jednostki pochodzi od postaci z mitologii greckiej Atlasa (Ἄτλας, dosłownie "niezmordowany" lub ten, który" wytrzymuje"), przebiegłego, silnego i przebiegłego Tytana opisywanego jako "ten, który dźwiga na swoich barkach, z ogromnym wysiłkiem. cały ciężar globu." Ma przypominać takze o znaczeniu wsparcia logistycznego jako nieodzownego w każdej formacji sił zbrojnych, których najbardziej widoczną siłą są jednostki stricte bojowe.
Zwodowany w kwietniu ubiegłego roku Atlante jest drugim okrętem wsparcia logistycznego (Logistic Support Ship, LSS) typu Vulcano, który ma wejść do służby pod włoską banderą. Prototypowa jednostka działa od 2021 roku, a w planach jest budowa łącznie czterech kolejnych dla Włoch. Zastąpią obecnie wykorzystywany ITS Stromboli (A 5327), w służbie od 1975 roku. Podobnie jak w przypadku serii fregat FREMM jak i niszczycieli typu Orizzonte/Horizon, także ta seria powstaje w ramach francusko-włoskiej współpracy. Za włoskie okręty odpowiada konsorcjum w składzie Fincantieri i Leonardo Industries, zarządzane przez OCCAR. Przypomnijmy, dla Marynarki Wojennej Francji (Marine Nationale) zaplanowano również cztery jednostki, budowane w stoczni Chantiers de l'Atlantique w Saint-Nazaire. Pierwszy z okrętów, Jacques Chevallier (A 725) jest w budowie od 2021 roku, a do służby ma wejść w pod koniec tego roku.
Czytaj więcej: Jeden z największych francuskich okrętów przechodzi próby morskie. W niedługim czasie ma wejść do służby
Jednostki typu Volcano należą do największych, jakie wchodzą w wyposażenie włoskich sił morskich. Długość wynosi 193 metry, a wyporność maksymalna 27 200 ton. Władze podkreślają, że mimo rozmiarów ich wpływ na środowisko pozostanie relatywnie niewielki dzięki zastosowaniu zaawansowanych systemów i napędu o niskim poziomie zanieczyszczeń (generatory i elektryczne silniki napędowe) oraz kontroli ścieków.
Na napęd elektryczno dieslowy (CODLAD) składają się dwa silniki wysokoprężne MAN 20V32/44CR o mocy 24 000 kW, dwa silniki elektryczne Marelli Motori o mocy 1,5 MW każdy, cztery generatory wysokoprężne MAN 6L27/38, 8 336 kW, awaryjny generator diesla, 855 kW, dwa silniki elektryczne Marelli Motori o mocy 1,65 MW każd, cztery generatory wysokoprężne SCR (selektywnej redukcji katalitycznej), dwa silniki odrzutowe o mocy 1 MW każdy, a także dwa wały i dwie śruby napędowe. Mają osiągać prędkość do 20 węzłów, a zasię działania wynosi do 7 000 mil morskich. Autonomiczność okrętu to 30 dób. Załoga liczy 167 oficerów i marynarzy, przy czym okręt może przyjąć też na pokład komponent sił lądowych w ramach zadań transportowych, bądź cywili w razie zadań związanych z ewakuacją.
Wyposażenie okrętu jest dostosowane także do hospitalizacji
rannych, poza tym w jego skład wchodzi też radar GEM Elettronica Columbus/N 3D,
radar Leonardo IFF, dwa radary nawigacyjne GEM Elettronica MM/SPN-760, radar
obsługi lądowania śmigłowca GEM Elettronica, system obsługi pasma nadawczego
Leonardo Link 11-16-22JREAP, dwa systemy IRST Leonardo Janus-N, sonar Leonardo
do omijania przeszkód, sonar wykrywania torped FFBNW, CMS, system dowodzenia
Leonardo SADOC Mk4 z ośmioma konsolami oraz system zarządzania okrętem
„SeasNavy” firmy Seastema, zintegrowany z CMS SADOC Mk4. Na uzbrojenie składają
się m.in. dwa systemy obrony bezpośredniej, na które składają się dwie armaty
automatyczne Oerlikon KBA 25 mm, dwa systemy akustyczne dalekiego zasięgu LRAS
SITEP MS-424, armata morska Oto Melara 76 mm/62 Strales. Każdy okręt ma
posiadać także dwa śmigłowce AW-101.
Okręty wsparcia logistycznego są częścią planu odnowy floty Marynarki Wojennej Włoch i mają się wyróżniać bardzo wysokim poziomem innowacyjności, co czyni je niezwykle elastycznymi i wydajnymi w różnych profilach użytkowania. Do zadań tych jednostek należy wsparcie logistyczne dla krajowego komponentu marynarki wojennej, posiadając zdolności operacyjne w różnych obszarach, jak obrona interesów państwa oraz wspólnoty europejskiej, wkład w realizację międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa, zadania sił specjalnych czy też pomoc w przypadku klęsk żywiołowych. W ostatnim przypadku oznacza to także wykorzystywane w działaniach niewojskowych, takich jak wsparcie ochrony ludności w operacjach humanitarnych i ratowniczych.
Dramat na pokładzie Steny. Na ratunek wezwano śmigłowiec Marynarki Wojennej
Polski wiceadmirał z wizytą w litewskiej Marynarce Wojennej
Naval Group zbuduje czwartą fregatę dla Grecji. Zamówienie potwierdzone
Umowa USA i Korei Pd. wywoła efekt nuklearnego domina?
Lotniskowiec Royal Navy i jego myśliwce oddane pod dowództwo NATO
Port w Noworosyjsku wznowił działanie po ataku ukraińskich dronów
NATO ćwiczyło zwalczanie okrętów podwodnych. „Playbook Merlin 25” na szwedzkich wodach