Jak raportuje Reuters, japońska część giganta fastfoodowego McDonald's – McDonald's Holdings Company Japan – zapowiedziała zawieszenie sprzedaży średnich i dużych zestawów frytek. Powodem są problemy z dostawami ziemniaków.
McDonald's jest kolejną światową firmą, która przyznaje się do problemów spowodowanych przez przerwanie lub wydłużenie łańcuchów dostaw. Japońscy konsumenci nie będą mogli przez jakiś czas zamówić dużych lub średnich frytek w lokalach sieci przez problemy w portach.
Porty okazały się wąskimi gardłami dla światowych graczy w momencie wprowadzenia w wielu krajach ograniczeń pandemicznych. W przypadku ziemniaków kupowanych przez japoński McDonald's szczególnie problematyczne okazały się zakłócenia w transporcie surowca z Kanady, jako że koncern importuje je z całej Północnej Ameryki, głównie poprzez kanadyjskie porty.
McDonald's nie poinformował o kalkulowanych stratach wynikających z czasowego wycofania produktu z oferty. Nie wiadomo także, jak długo potrwa brak dużych i średnich zestawów frytek w japońskich lokalach sieci. Bez zmian dostępne są jednak małe zestawy.
Coraz więcej problemów z dostępnością surowców lub półproduktów zgłaszają międzynarodowe koncerny na całym świecie. Kilka miesięcy temu Ikea rozpoczęła czarter statków na własną rękę, kiedy okazało się, że jej fabrykom brakuje materiałów, co spowodowało niedostępność wielu produktów w magazynach. Tą drogą poszło także kilka innych światowych koncernów. W dalszej kolejności musiały one jednak zmierzyć się z problemem kongestii w portach, przerzucając transporty do mniej użytkowanych lokalizacji, co wydłużyło czas dostaw. Z kolei brak dostępnych kontenerów i przestrzeni na kontenerowcach sprawiła, że koncerny zaangażowały w swojej logistyce w większej mierze masowce.
Fot. Depositphotos
Największe na świecie logo z kontenerów. Port Khalifa bije rekord Guinnessa [WIDEO]
Pożar w Iskenderun opanowany
Rekordowe, styczniowe załadunki rosyjskiej ropy na statki
TT-Line rozwija się, dodając szwedzki port Karlshamn do swojej siatki połączeń promowych
W porcie w Iskenderun, leżącym na terenie dotkniętym trzęsieniem ziemi, drugi dzień trwa pożar
[WIDEO] Duży pożar w tureckim porcie Iskenderun