Agencja Reutersa podaje, że Maersk mógł znaleźć potencjalnych kupców na swoje udziały w Global Ports Investments (GPI), która zarządza portami w Rosji.
Maersk wystawił swoje 30,75 procent udziałów w GPI po ataku Rosji na Ukrainę. Duński gigant poinformował, że toczy rozmowy z zainteresowanymi przedsiębiorstwami, nie podano jednak żadnych dodatkowych szczegółów.
GPI administruje sześcioma terminalami kontenerowymi w Rosji i dwoma w Finlandii. Poza Maerskiem, udziały w spółce posiadają rosyjski Rosatom oraz biznesmen Siergiej Sziszkariew. Duńska spółka zakupiła udziały w GPI przed dziesięcioma laty.
Soren Skou, dyrektor generalny Maerska, zapowiedział, że firma póki co nie planuje powrotu do Rosji „dopóki nie uzna, że Rosja znów odgrywa dobrą i konstruktywną rolę w świecie”. Jednocześnie Maersk potwierdził, że w zeszłym tygodniu przeprowadzona została ostatnia operacja cargo w rosyjskim porcie.
Według szacunków, wycofanie się Maerska z operacji w Rosji sprawiło, że w kraju utknęło około 20 tysięcy kontenerów. Rosyjscy analitycy wskazywali wcześniej, że wyjście z kraju największych linii kontenerowych znacznie wyhamuje wymianę towarową. Jej część przejmą krajowi i zagraniczni operatorzy, którzy pojawią się na rynku zwabieni szansą wypełnienia luki, jednakże bez gigantów kontenerowych w kraju może nawet zabraknąć samych kontenerów.
Fot. Depositphotos
00:04:03
Rekordowy tunel dnie Bałtyku połączy Niemcy i Danię w 2029 roku (wideo)
00:04:15
Największe kontenerowce świata - przegląd
Polski masowiec zderzył się z suwnicą i żurawiami
Grupa OTL podsumowuje III kwartał. Trudna sytuacja rynkowa
Znamy laureatów IV edycji Grantu Dzielnicowego Busole organizowanego przez Baltic Hub
Hapag-Lloyd: biznes urósł, ale zyski mocno spadły
Wietnamskie porty na liście rankingu Lloyd’s List. Refleksje po Port Gdańsk Business Mixer w Wietnamie
Prezydent Świnoujścia popiera rozwój portu, ale nie utworzenie Przylądka Pomerania
Porzucony w Basenie Północnym w Świnoujściu kuter zatonął