• <
Kongres Polskie Porty 2030 edycja 2024

Kongres Polskie Porty 2030: jak port generuje miejsca pracy?

Strona główna Porty Morskie, Terminale, Logistyka Morska, Transport Morski Kongres Polskie Porty 2030: jak port generuje miejsca pracy?

Partnerzy portalu

Fot. GospodarkaMorska.pl

Pierwsza edycja Kongresu Polskie Porty 2030 zakończyła się panelem pt. „Wpływ rozwoju portów na rynek pracy oraz miasta i regiony nadmorskie”. Poprowadziła go Iwona Wysocka, dziennikarz Radia Gdańsk. 

Udział w nim wzięli: Agnieszka Rodak - CEO Rumia Invest Park, Andrzej Bojanowski - Prezes Zarządu Międzynarodowe Targi Gdańskie, Piotr Bura - Dyrektor Działu Marketingu i Komunikacji Zarząd Morskiego Portu Gdańsk, Artur Lijewski - Prezes Zarządu Portu Morskiego Kołobrzeg, Witold Wawrzonkoski - Prezes Zarządu Szkuner Władysławowo, Maciej Karaś - Prezes Zarządu Portu Morskiego w Ustce, Arkadiusz Zgliński - Dyrektor Zarządu Portu Morskiego Elbląg oraz Krzysztof Król - Zastępca Burmistrza Łeby.

Pandemia, wojna w Ukrainie, przerwane łańcuchy dostaw – to wszystko spowodowało, że Europa zmierza w stronę deglobalizacji. Dąży do uniezależnienia się od długiego łańcucha dostaw, chce lepiej wykorzystać własne porty – także te małe. Zaczyna się realizacja idei bliskiego zasięgu, czyli sprawnego transportu towarów w ramach dostępnych sieci komunikacji w krajach Unii. To oznacza szanse na szybki rozwój małych portów i miast, w których się znajdują, do tego dochodzą inwestycje związane z energetyką. To wpływa nie tylko na inwestycje w portach, ale także na rynek pracy. Potrzebni będą nie tylko pracownicy o wyjątkowych kompetencjach, ale także wykładowcy, którzy ich wyszkolą.

Uczestnicy panelu debatowali na temat tego, jak wykorzystać rysujące się szanse i sprostać wyzwaniom. Jak zapewnić zdrową równowagę w rozwoju miast i portów, tak by się one uzupełniały?

Piotr Bura z Zarządu Morskiego Portu Gdańsk opowiedział na temat tego, jak port generuje miejsca pracy, nie tylko w porcie, ale w jego otoczeniu. Najnowsze dane wskazują na to, że bezrobocie w Polsce (2,70%) jest bezrobociem strukturalnym i jest rynek pracownika. Okazuje się, że jedno miejsce pracy w zarządzie morskiego portu w Polsce, generuje 25 miejsc pracy w samym porcie, 68 miejsc pracy w gospodarce morskiej i 1700 miejsc pracy w całej Polsce. W samym terminalu kontenerowym Baltic Hub w Gdańsku przyjeżdża dziennie 2,5 tys. ciężarówek.

- Ciężko mi się trochę z tym zgodzić, ale praca w porcie nie jest najbardziej pożądaną pracą. Działa pewien stereotyp. Archetyp pracownika, który jest pożądany w pracy w porcie to tzw. pragmatyczny wizjoner, czyli człowiek twardo stąpający po ziemi. Człowiek, który będzie widział, jaka przyszłość nas czeka i co musi zrobić, aby się z nią zmierzyć.

Kolejni paneliści podzielili się spostrzeżeniami, jak wygląda rynek pracy w małych portach portach, które od paru lat zaczynają pełnić coraz większą rolę w łańcuchu dostaw.

Arkadiusz Zgliński, dyrektor Zarządu Portu Morskiego Elbląg przyznał, że do portu napływa wiele zapytań o pracę, jednak dopóki port nie będzie miał możliwości stania się zapleczem dużych portów, to rynek pracy będzie ograniczony.

- Porty są organizmem miastotwórczym. Najważniejsza jest korelacja działań miasta i władz portowych. Port może być wartością reklamową miasta. O atrakcyjności portów świadczy ich dostępność. Priorytetem zawsze były duże porty. Obowiązkiem państwa jest zapewnić infrastrukturę dostępową do portu – to bolączka wszystkich małych portów. Często jesteśmy zmuszeni odwoływać transporty ze względu na brak torów wodnych o odpowiedniej głębokości.

Artur Lijewski, Prezes Zarządu Portu Morskiego Kołobrzeg mówi, że czas małych portów nadszedł w okresie pandemii, kiedy gminy zauważyły, że tkanka turystyczno-uzdrowiskowa jest bardzo wrażliwa na różnego rodzaju działania. Pandemia pokazała, że miasta zrobiły się puste, a działały tylko porty.
- Udało nam się wprowadzić w szybkim czasie transport kolejowy do portu. Będziemy beneficjentami branży offshore, będziemy uczestniczyć w   łańcuchu dostaw. Jednak musimy także powiedzieć o gorszej stronie wszystkich małych portów, jaką jest infrastruktura dostępowa do portu od strony morza. To jest coś, czemu nie możemy sprostać bez wsparcia państwa.

Maciej Karaś, Prezes Zarządu Portu Morskiego w Ustce uważa, że małe porty są na etapie głębokiej zmiany strukturalnej.

- Przez ostatnie lata miała miejsce całkowita dominacja sektora rybołówstwa. Teraz rybołówstwo to równia pochyla, co się również zbiegło ze zmianą pokoleniową. U nas branża rybołówstwa tworzyła rynek pracy, który wygasł. Błędne jest myślenie, że rybacy przejdą do offshoru, ponieważ tych rybaków już nie ma. Z jednej strony wchodzi offshore, które świetnie wpisuje się w lukę pozostawioną przez rybołówstwo, ale zmiana jest potrzebna w mentalności mieszkańców i pracowników, którzy mają się kształcić w tym kierunku.

Agnieszka Rodak, CEO Rumia Invest Park sądzi, że branża nie będzie potrzebowała osób o nowych kompetencjach, tylko musi wzmocnić to co jest. Trzeba rozwijać te zawody, które już funkcjonują na rynku pracy, tak aby je ukierunkować na nowe możliwości.

- Ostatni raport morski mówi, że specjaliści na poziomie szkół ponadpodstawowych, technicy będą najbardziej pożądani na morskim rynku pracy. Musimy stworzyć synergiczny system edukacji. To wyzwanie dla każdego samorządu. Należy wzmacniać infrastrukturę, kampanie skierowane do młodych ludzi i inwestycje edukacyjne. Jako Rumia przełamaliśmy stereotyp myślenia o gospodarce morskiej i offshore. Pokazaliśmy, że bez dostępu do morza można wykorzystać swoją szansę. Planujemy kolejne edycje EduOffshore, uczestnicy pokazali nam ze jest zaangażowanie i potencjał. Takie inicjatywy należy wzmacniać.

Krzysztof Król, zastępca burmistrza miasta Łeba, powiedział, że powiat lęborski otrzyma środki z Ministerstwa Edukacji w wysokości 12 mln zł na utworzenie przy Szkole Zawodowej kierunku kształcenia i zdobywania kompetencji z morskiej energetyki odnawialnej.

- Jest to pierwszy krok, będziemy potrzebowali jako Łeba pewnego wsparcia, fachowców w tym zakresie na razie brakuje. Jeżeli chodzi o bezrobocie, to tutaj osoby nie będą mogły narzekać. My jako powiat lęborski stawiamy na rozwój kompetencji w tym zakresie.

Andrzej Bojanowski z Międzynarodowych Targów Gdańskich zapytany został o organizacje specjalnych targów edukacyjnych dla rodziców przyszłych pokoleń, które będą pracować w branży offshore.

- Takie inicjatywy się już dzieją. To wydarzenia lokalne, np. Dni Szkół, Dni Edukacji, itp.Trzeba rozwijać generalnie przemysł morski, wszystkie branże związane z morzem. Trzeba tłumaczy do czego służą porty. One nie są tylko handlowe, ale również przemysłowe, energetyczne. W energetyce dzisiaj nie ma otwartego pomysłu. Deweloperzy offshorowi muszą dać z siebie więcej, muszą nas zasilić, dać perspektywę. Kompetencje i zaufanie – tego brakuje. Brakuje tez zdolności do dzielenia się. Cały czas słabo postrzegamy możliwość wymiany swoich kompetencji i doświadczeń, nawet jeśli ze sobą konkurujemy.


Witold Wawrzonkoski, Prezes Zarządu Szkuner Władysławowo:
- Władysławowo jest idealnym przykładem jak ważna dla miasta jest rola portu - miasto powstało wokół portu, najpierw był port, potem było miasto. Władysławowo jest ciągle największym portem rybackim. Jak wszyscy wiemy ta działalność stopniowo się kurczy. Dla nas szansą jest offshore. Offshore czy przeładunki są szansa, aby ludzi zatrzymać w mieście, żeby tu się kształcili i zdobywali pracę. 5-6 lat temu mieliśmy problem znalezienia ludzi do stoczni, dzisiaj to się zmienia. Offshore Winds będzie budował bazę we Władysławowie i szkolił młodych ludzi. Coraz więcej młodych jest zainteresowanych pracą w Szkunerze.


Przedstawiciele portów zapytani o to, jak widzą je w roku 2030 są pełni optymizmu. Uważają, że w 2030 roku porty polskie będą pełniły bardzo ważną rolę na szlaku morskim na świecie. Z pewnością będą realizowały nowe inwestycje, pojawią się nowe możliwości. Przyszłość portów upatrują w cyberbezpieczeństwie oraz sztucznej inteligencji.

bulk_cargo_port_szczecin

Partnerzy portalu

Pomorska Specjalna Strefa Ekonomiczna
port_gdańsk_390x100_2023

Dziękujemy za wysłane grafiki.