W trakcie prac związanych z pogłębianiem dna toru podejściowego gdyńskiego portu robotnicy natknęli się na duży, podejrzany przedmiot. Marynarze z 13. Dywizjonu Trałowców 8. Flotylli Obrony Wybrzeża rozpoznali w nim ważącą 500 kg bombę lotniczą z czasów II wojny światowej.
To już kolejna sytuacja, gdy w czasie jednej z kluczowych inwestycji dla Portu Gdynia zostały odnalezione niebezpieczne pozostałości z czasów konfliktu zakończonego przeszło 78 lat temu. Pogłębianie toru podejściowego i akwenów wewnętrznych, obok przebudowy nabrzeży, ma istotne znaczenie, gdyż umożliwi to przyjmowanie jeszcze większych statków transportowych, co ma pozytywnie wpłynąć na wzrost przeładunków.
Tym razem sytuacja była wyjątkowo niebezpieczna, gdyż bomba została wydobyta przez pogłębiarkę. Na zdjęciach zwracał uwagę jej bardzo dobry stan z zewnątrz, co mogło też oznaczać, że ładunek wybuchowy wewnątrz niej mógł pozostać właściwie nietknięty zębem czasu. Gdyby w trakcie prac został naruszony i doszło do samoczynnej detonacji, skutki mogłyby się okazać katastrofalne. Choć zdaniem samych marynarzy każde takie zadanie jest wyzwaniem i wymaga odpowiedniego podejścia, to jednocześnie mogą podpierać się doświadczeniem z dziesiątek tego typu akcji, w trakcie których oczyszczali morski akwen z niebezpiecznych obiektów.
GNM 13dTR
GNM 13dTR
Cała Polska podzielona jest na dwa rejony odpowiedzialności Grup Nurków Minerów w zakresie wsparcia patroli lądowych w podejmowaniu przedmiotów niebezpiecznych na wodach śródlądowych oraz morzu. 8. FOW w swoich strukturach posiada dwie jednostki tego typu, przeznaczone do realizacji zadań związanych z niewybuchami. Pierwsza wchodzi w skład 12. Dywizjonu Trałowców ze Świnoujścia, natomiast druga stacjonuje w Gdyni w 13. Dywizjonie Trałowców. Są regularnie wzywani do usuwania i neutralizowania obiektów znajdowanych w zbiornikach wodnych na terenie całej Polski.
Specjaliści marynarki wojennej regularnie przypominają, że w razie znalezienia potencjalnego przedmiotu niebezpiecznego należy powiadomić natychmiast Policję, Straż Pożarną lub Straż Miejską i w miarę możliwości zabezpieczyć znalezisko do czasu przejęcia go przez odpowiednie służby. Znalezionego obiektu nie wolno dotykać, przenosić, czy też próbować rozbrajać na własną rękę.
W Niemczech ochrzczono nową korwetę, FGS Karlsruhe
W Strefie Gazy zakończyła się budowa pływającego portu dla pomocy humanitarnej
Obfite efekty działań brytyjskiego patrolowca. Okręt zatrzymał transporty narkotyków o łącznej wartości pół miliarda funtów
„Orka” na finiszu. Do ogłoszenia przetargu zostały tygodnie
Kontenery, kreda, kokaina. Międzynarodowy kartel narkotykowy rozbity w Polsce
Kolejne drony Huti zostały zestrzelone przez okręty