Izraelskie Ministerstwo Obrony poinformowało, że 18 lutego br. ruszyła budowa nowych korwet rakietowych serii Reshef. W krajowej stoczni Israel Shipyards odbyła się ceremonia cięcia blach. Nowe okręty mają być największymi i najpotężniejszymi, jakie pozyska tamtejsza marynarka wojenna, wpływając też na rozwój tamtejszej branży okrętowej.
Uroczystość odbyła się z udziałem m.in. ministra obrony Itamara Grafa, dowódcy sił morskich wiceadm. Davida Saara Salmy, głównego dyrektora ds. Zamówienia Bezpieczeństwa Zeeva Landaua, szefa Wydziału Finansów w Ministerstwie Obrony Dekela Cohena oraz prezesa Israel Shipyards Eitana Zuckera. Zgodnie z umową o wartości ok. 780 mln dolarów (2,8 mld szekli) Israel Shipyards dostarczy pięć zaawansowanych, wielozadaniowych korwet rakietowych projektu „Reshef”, opracowanych we współpracy z kadrą Izraelskiego Korpusu Morskiego. Okręty te mają posiadać najnowocześniejsze systemy uzbrojenia i innowacyjne technologie krajowego przemysłu obronnego Izraela. W zamierzeniu mają one zastąpić starsze, pozostające od czterech dekad w służbie okręty serii Sa’ar 4.5.
W planach jest dostarczenie łącznie pięciu okrętów, które mają znacząco wzmocnić potencjał izraelskich sił morskich. Co istotne, projekt nie tylko w zamierzeniu wpłynie na wzmocnienie potencjału floty i bezpieczeństwa państwa, ale też stanowiąc znaczący wkład w wzmocnienie niezależności izraelskiego przemysłu morskiego, w ramach polityki Ministerstwa Obrony mającej na celu jego rozwój i promowanie projektów „Błękitno-Białych” (od barw izraelskiej flagi). Produkcja okrętów w izraelskiej stoczni po kilkudziesięciu latach, gdy dotąd były nabywane m.in. od niemieckich dostawców ma zapewnić zastrzyk i utrzymanie wiedzy oraz możliwości produkcyjnych w zakresie budowy, modernizacji i serwisu jednostek morskich. Ponadto zapewni setki miejsc pracy w przemyśle stoczniowym, głównie z myślą o mieszkańcach północnej części kraju.

– Naleganie resortu obrony, aby po ponad 20 latach przywrócić produkcję okrętów wojennych IDF stoczniom izraelskim, wzmocni jedyną strategiczną linię produkcyjną kraju Izraela dla okrętów wojennych i wzmocni narodową, „Błękitno-Białą” politykę produkcji, którą prowadzimy w dzisiejszych czasach w serii krytycznych dla bezpieczeństwa obszarów – powiedział Itamar Graf.
– Okręty pozwolą nam sprostać wielu wyzwaniom, takim jak ochrona granic morskich, projektowanie siły morskiej w naszych przestrzeniach operacyjnych, przeprowadzanie ofensywnych działań operacyjnych w bliższych i dalekich kręgach, współpraca i integracja z ogólnymi siłami bezpieczeństwa w sposób wielowymiarowy – zaznaczył wiceadmirał David Saar Salma.
– Widzimy wielki przywilej bycia partnerami we wzmacnianiu marynarki wojennej i bezpieczeństwa kraju Izraela. Nie mniejszym przywilejem jest brać udział w narodowo-strategicznym projekcie, który daje zwierzęta północnemu regionie. Projekt, który przyczynia się do tworzenia miejsc pracy i zatrudnienia w północnej części kraju ogólnie i stoczni Izraelu w szczegółach – podkreślił Sami Katzv, jeden z właścicieli Ship Industries Israel.
Choć nowe okręty będą trochę mniejsze od najnowszych obecnie korwet serii Sa’ar 6 (90 metrów długości, 1900 ton wyporności) i Sa’ar 5 (85,6 metra długości i 1227 ton wyporności) to będą zarazem największymi zbudowanymi w ramach izraelskiego przemysłu stoczniowego, dotąd dostarczającego raczej mniejsze jednostki. Ich wymiary 72 metry długości, 10,25 metra szerokości i 800 ton wyporności. Mają osiągać prędkość do 30 węzłów, a przy ograniczeniu jej do 12 zasięg działania ma wynosić ok. 3500 mil morskich. Załoga będzie liczyć ok. 50-70 osób, w zależności od celów misji (w tym zespoły komandosów).
W skład uzbrojenia wejdą szybkostrzelna armata morska Otobreda 76 mm,
dwa zdalne systemy uzbrojenia (RWS) Rafael Typhoon 30 mm i
najprawdopodobniej system wyrzutni C-Dome produkcji izraelskiego
koncernu Rafael, posiadający 10-komorowy moduł do wystrzeliwania
pocisków przecipowietrznych bliskiego zasięgu, a także sześć wyrzutni
torped Mark 32 dla torped Mark 46. W skład wyposażenia wejdą także
szybkie łodzie płaskodenne (RHIB) oraz śmigłowiec AW139 z dedykowanym
lądowiskiem i hangarem.
Prawdopodobnie jednostki otrzymają też
modułowe rozwiązania, jako że na opublikowanych wizualizacjach są także
widoczne kontenery. Okręt prawdopodobnie otrzyma też więc bezzałogowe
pojazdy do działań nawodnych i podwodnych, bądź będzie stosował jako
wymienne moduły misji.
Izraelski resort obrony zapowiada, że pierwsza z nowych korwet określanych jako seria Reshef lub Sa’ar 72, ma zostać dostarczona w ciągu trzech i pół roku od dnia rozpoczęcia budowy, zapowiadając szybkie tempo pracy nad jednostkami. To może oznaczać, że w zależności od rozpoczęcia budowy pozostałych, jak i ewentualnych przesunięć, wszystkie zostałyby dostarczone na początku lat 30-tych XXI wieku.
Mitsubishi Shipbuilding dostarcza duży prom samochodowy Keyaki japońskim zamawiającym
Szwedzi czekają na polskie promy. W porcie Ystad rosną obawy o finanse i przyszłość wspólnego projektu
Latarnie Gospodarki Morskiej 2022 w kategorii "Lider Technologii Morskich". Ruszyło głosowanie online
Drugi okręt podwodny dla sił morskich Hiszpanii zwodowany. Tak się prezentuje
Ulstein woduje kolejny statek, którego kadłub zbudował CRIST. Tak prezentuje się Nexans Electra
Mitsubishi Shipbuilding dostarcza duży prom samochodowy Keyaki japońskim zamawiającym
W Turcji ruszyła budowa pierwszego okrętu logistycznego dla sił morskich Portugalii
Hiszpański „Hydrograf”? Navantia zbuduje okręty specjalistyczne dla Armada Española
Duńskie promy bardziej przyjazne środowisku. Jeden z nich otrzyma nowy system akumulatorów