Inwestycja w port jachtowy w Krynicy Morskiej korzystna dla ruchu turystycznego i żeglugi

Największa przystań na Zalewie Wiślanym stale się rozwija. Dziś zostały zakończona modernizacja infrastruktury nabrzeżnej. Pozytywne efekty prac mają być widoczne już w trakcie nowego sezonu letniego. Inwestycja wraz z rozbudową pirsu pasażerskiego wykonała Grupa NDI na zlecenie Urzędu Morskiego w Gdyni. Potencjalnie może to zachęcić armatorów do korzystania z kanału łączącego Mierzeję Wiślaną z Zatoką Gdańską.

Kluczowym aspektem przedsięwzięcia była rozbudowa mariny, dzięki czemu liczba miejsc do cumowania została zwiększona do 80. Aby zapewnić możliwość zaspokojenia potrzeb tak dużej liczby potencjalnych użytkowników, zrealizowano duże prace na lądzie, w trakcie których całkowicie odmieniono wygląd terenu portu. Wpierw rozebrano stary hangar i budynek miejscowego jachtklubu. Następnie powstał nowy budynek przeznaczony do obsługi turystów oraz posiadaczy jednostek nawodnych, wyposażony także w nowoczesne zaplecze sanitarne. Zapewniono także pomieszczenie do prowadzenia szkoleń w zakresie bezpieczeństwa oraz żeglarstwa, a także hangar, halę magazynową i plac dla "zimujących" na nim jachtów. W związku z inwestycją powstała także zupełnie nowa ścieżka turystyczna, a także trasy komunikacyjne zarówno dla pieszych, jak i użytkowników pojazdów, w tym rowerzystów.

Po zakończeniu prac Krynica Morska zyskała łącznie ponad 120 metrów nabrzeża, z którego skorzystają większe także statki turystyczne. Ukończono wydłużenie pirsu pasażerskiego, z 65 metrów do 100 metrów. Rozbudowano także wejście do portu od ulicy Gdańskiej i umocniono 91-metrowy odcinek brzegu Basenu Północnego. Oprócz tego Krynica Morska zyskała dodatkową infrastrukturę w postaci 22 nowych miejsc postojowych na pobliskim parkingu i  200-metrową drogę pieszo-jezdną w okolicach portu.

Władze miasta spodziewają się, że w wyniku przebudowy w krynickim kurorcie znacznie zwiększy się żegluga turystyczna i sportowa, w tym regaty i szkolenia żeglarskie. Choć już dawno skończył się sezon letni, nie brakuje armatorów już teraz korzystających z portu, dzięki czemu wykonawcy mogą potwierdzić, że inwestycja sprawdza się w praktyce, choć prawdziwy "sprawdzian" nastąpi w przyszłym roku, gdy wraz z cieplejszą pogodą zwiększy się liczba jednostek nawodnych, jak i osób korzystających z infrastruktury portowej.