Zaatakowaliśmy amerykański lotniskowiec USS Harry S. Truman i statki mu towarzyszące na Morzu Czerwonym w odpowiedzi na ataki USA na Jemen - przekazał w niedziele rzecznik Huti, rebelianckiego ruchu wspieranego przez Iran. Agencja Reutera zastrzegła, że nie przedstawiono żadnych dowodów ataku.
Rzecznik poinformował, że siły Huti wystrzeliły 18 rakiet i jeden dron w kierunku amerykańskiego lotniskowca i innych okrętów floty USA obecnej w północnej części Morza Czerwonego.
Wcześniej szef Pentagonu Pete Hegseth zapowiedział, że ataki przeciwko Huti będą kontynuowane, "dopóki Huti nie powiedzą, że nie będą już strzelać do statków na Morzu Czerwonym".
Odniósł się w ten sposób do rozpoczętej w sobotę serii uderzeń z powietrza przeciwko celom związanym z ruchem Huti w Jemenie. Hegseth stwierdził przy tym, że rozpoczęta kampania jest sygnałem dla Iranu, by wycofał poparcie dla jemeńskich rebeliantów.
W podobnym tonie w niedzielnych wywiadach wypowiadali się inni kluczowi urzędnicy administracji, doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Mike Waltz i sekretarz stanu USA Marco Rubio. Waltz mówił w telewizji ABC, że w sprawie Huti i ich ataków przeciwko statkom w obszarze Morza Czerwonego administracja Trumpa kończy z podejściem Joego Bidena polegającym na precyzyjnych jednorazowych odpowiedziach na ich ataki.
Według przedstawicieli Huti w wyniku nalotów USA na ich pozycje zginęło co najmniej 31 osób, a ponad 100 zostało rannych.
Dramat na pokładzie Steny. Na ratunek wezwano śmigłowiec Marynarki Wojennej
4
Dwa niszczyciele min na Mierzei Wiślanej. Kanał dostępny dla okrętów
Polski wiceadmirał z wizytą w litewskiej Marynarce Wojennej
Naval Group zbuduje czwartą fregatę dla Grecji. Zamówienie potwierdzone
Umowa USA i Korei Pd. wywoła efekt nuklearnego domina?
Lotniskowiec Royal Navy i jego myśliwce oddane pod dowództwo NATO
Port w Noworosyjsku wznowił działanie po ataku ukraińskich dronów
NATO ćwiczyło zwalczanie okrętów podwodnych. „Playbook Merlin 25” na szwedzkich wodach