Grecja zatrzymała rosyjski tankowiec u wybrzeży wyspy Eubea w ramach sankcji Unii Europejskiej, nałożonych na Moskwę w związku z jej inwazją na Ukrainę - poinformowała we wtorek grecka straż przybrzeżna. Statek przewoził ropę z Iranu, która - jak podają miejscowe służby - nie jest przedmiotem konfiskaty.
Statek Pegas o tonażu 115 500 ton, pływający pod rosyjską banderą, z 19 rosyjskimi członkami załogi na pokładzie, został przejęty w pobliżu Karystos na południowym wybrzeżu Eubei. "Został przejęty w ramach sankcji UE" – powiedział urzędnik greckiego ministerstwa żeglugi. Dodał, że ładunek ropy na statku nie został skonfiskowany, bowiem obecnie nie wiadomo, kto jest właścicielem i odbiorcą towaru.
Według amerykańskiej organizacji United Against Nuclear Iran (UANI), monitorującej ruch tankowców wypływających z Iranu, Pegas płynął z ładunkiem 700 000 baryłek ropy naftowej z irańskiej wyspy Sirri.
Jak podają greckie media, tankowiec wcześniej zgłaszał problem z silnikiem i kierował się na południowy Peloponez, aby tam przeładować swój ładunek na inny tankowiec. Wzburzone morze zmusiło go jednak do zacumowania w okolicach Karystos, gdzie został zatrzymany.
Ambasada Rosji w Atenach poinformowała na Twitterze, że bada sprawę i jest w kontakcie z władzami greckimi w tej sprawie.
Na początku tego miesiąca UE, w ramach kolejnego pakietu sankcji wobec Rosji, zakazała statkom pływającym pod rosyjską banderą, z pewnymi wyjątkami, wstępu do portów bloku 27 państw.
Dwa największe na świecie promy wodorowe powstaną w Norwegii
Wyciek wody i porażenie prądem przyczyną śmierci technika na pokładzie promu Stena Line
Mein Shiff 7 przygotowuje się do prób morskich. To kolejny wycieczkowiec powstający w Meyer Turku
Wyposażenie napędowe od Kongsberga nada prędkości fregatom niderlandzkiego "Miecznika"
Saab dostarczy siłom morskim Hiszpanii systemy ostrzegania laserowego dla nowych fregat
Tragedia w gdańskiej stoczni. To było morderstwo, nie wypadek