Siły Morskie Portugalii śledziły na swoich wodach rosyjskie okręty, które opuściły Morze Śródziemne i zdaniem specjalistów kierują się na Bałtyckie. Aktywność floty Federacji Rosyjskiej budzi wiele emocji i kontrowersji z racji na napięcia międzynarodowe, w tym trwającą od lutego 2022 roku wojnę na Ukrainie.

Jak podały służby prasowe Marynarki Wojennej Portugalii (Marinha Portuguesa) od 15 do 17 maja jej okręty "eskortowały" siły rosyjskie, które przechodziły przez Ocean Atlantycki. Znajdowały się wtedy na obszarach morskich podlegających portugalskiej odpowiedzialności, gdzie kraj prowadzi również swoje interesy. Zespół okrętów pod rosyjską banderą prawdopodobnie na początku maja opuścił bazę morską w syryjskim Tartus, będącą główną placówką Rosji w tym państwie, a gdzie m.in. uruchomiono stały punkt remontu i bazowania okrętów oraz zwiększono garnizon. Jest to efektem długotrwałych relacji między Damaszkiem a Rosją, sięgającą czasów ZSRR.

W skład zespołu okrętów wchodzą mała korweta rakietowa proj. 21631 (typ Bujan-M) Oriechowo-Zujewo, korweta rakietowa proj. 20382 (typ Stierieguszczij) Merkury, okręt desantowy proj. 775 (kod NATO: Ropucha, zbudowany w dawnej Stoczni Północnej w Gdańsku) Aleksandr Otrakowskij, okręt desantowy-dok proj. 11711 Iwan Groźny, okręt rozpoznania radioelektronicznego proj. 861M (typ Moma, również zbudowany w gdańskiej Stoczni Północnej) Kildin i zbiornikowiec proj. REF-675 (typ Kalininigadneft) Kama.

Przez dwa dni zespół rosyjskich okrętów był monitorowany przez siły morskie i powietrzne Portugalii. Takie działanie ma na celu zapewnienie o bezpieczeństwie obecności okrętów innego państwa, a jednocześnie stanowiąc swojego rodzaju podkreślenie aktywności sił gospodarza. Podobne działania miała realizować później Hiszpania, a następnie najpewniej Francja, Wielka Brytania i Dania, o ile rzeczywiście zgrupowanie okrętów wejdzie na Bałtyk.

Międzynarodowe służby morskie co jakiś czas donoszą o obecności okrętów Marynarki Wojennej Federacji Rosyjskiej przy swoim wybrzeżu. Wskazuje to na aktywność Rosji na Morzu Bałtyckim, morzu Północnym, a nawet Morzu Śródziemnym i Oceanie Atlantyckim. Regularnie o tej aktywności donoszą także służby hiszpańskie, francuskie i brytyjskie, które również na newralgicznych obszarach śledzą i niejako "eskortują" (z bezpiecznej odległości) podejrzanych gości. Służy to nie tylko bezpieczeństwu, ale wskazuje to również na demonstrację siły i pokaz gotowości oraz zdolności do obrony własnej domeny morskiej. Zdaniem portugalskich władz jak i mediów, rosyjskie okręty mają rzekomo badać rejon Atlantyk i znajdujące się tam kable do przesyłu danych teleinformatycznych, łączących Amerykę Północną z Europą. Jeden z takich incydentów miał miejsce w trakcie świat Bożego Narodzenia, gdy od 25 do 27 grudnia załoga patrolowca KPR Figueira da Foz (P361) prowadziła działania monitorowania obecności rosyjskiego okrętu naukowo-badawczego Akademik Kiełdysz. Łącznie w 2023 roku podobne incydenty na wodach portugalskich dotyczyły 39 okrętów Marynarki Wojennej Federacji Rosyjskiej.