Jak pokazują dane rynkowe wybranych segmentów żeglugi w ostatnich tygodniach parametry zaczęły się poprawiać. Czy jest to początek stałej tendencji, czy tylko chwilowe wzrosty wynikające wprost z sytuacji i warunków rynkowych? Okres kilku tygodni jest zbyt krótki do przeprowadzenia takiej analizy, jednakże zapatrywania analityków są umiarkowanie optymistyczne.
W naszym cyklicznym raporcie rynkowym przedstawiamy obecny stan rynku, a także bazując na głębokiej analizie danych jego możliwe dalsze perspektywy w krótszym, ale i dłuższym okresie.
Rynek nadal spadał i to bardziej niż spodziewali się tego analitycy rynku. Głównym powodem była presja innych segmentów żeglugi jak masowce czy statki ro-ro. To te typy jednostek wyciągały dodatkowo profity z przewozów ładunków ciężkich i ponadgabarytowych.
Znany indeks branżowy Multipurpose Time Charter Index, bazujący na ocenie koszyka jednostek wielozadaniowych, wskazywał, iż w lipcu poziom indeksu znajdował się na poziomie USD 8 686. Analitycy rynku wieszczą dalsze spadki, które w sierpniu powinny osiągnąć poziom (-) 1,9 %.
Walka o wzrosty parametrów rynku może być zatem ciężka. Bez znacznego impulsu ze strony rozwoju światowej gospodarki istotne wzrosty parametrów rynku mogą być bardzo skomplikowane i wymagać dłuższego czasu.
Jak wskazywał Drewry World Container Index parametry rynku w ostatnich tygodniach zaczęły się nieco zwiększać. Poziom indeksu w połowie sierpnia wynosił około 1 832 USD.
Sytuacja zaczęła się poprawiać zapewne ze względu na sezonowość przewozów, a także dość znaczące reakcje podaży rynku tonażowego. Jednak czy jest to chwilowe odbicie, czy początek dłuższego trendu zwyżkowego, za szybko, żeby mówić. Niemniej jednak są pewne pozytywne sygnały. Odnotowany obrót kontenerowy w Chinach wzrósł w drugim kwartale tego roku o 6 %, porównując to do kwartału roku poprzedniego. Według danych rynkowych intensyfikują się przewozy pomiędzy rynkami wewnątrz azjatyckimi, np. pomiędzy Chinami a Indiami. Wzmacnia się również rola gospodarcza Wietnamu. Jednakże lepsze dane odnośnie obrotu kontenerowego w krajowych portach w ostatnim czasie odnotowały również USA. Ekonomiści wieszczą, że zamiast recesji gospodarka tego kraju dozna tzw. miękkiego lądowania, więc powinni na tym skorzystać i przewoźnicy kontenerowi. Podobne nastroje i odczucia panują w Unii Europejskiej. Stawki za przewóz kontenerów są jeszcze niskie, co jest również okazją dla eksporterów i kupujących.
Według wielu specjalistów rynku, obecny moment to też czas na negocjacje nowych stawek frachtowych z przewoźnikami przez załadowców i spedytorów. Rynek może wzrastać i nie będzie już argumentów za tym, aby ceny transportu były niższe. Na rynku przewiduje się bowiem, że już niedługo będą następowały dalsze wzrosty stawek.
fot. główna: Depositphotos
Port morski – zainwestujesz albo wypadniesz z rynku. 80 mld euro potrzebne od zaraz
Turcja ogłasza blokadę handlową z Izraelem
Iran będzie korzystał z portów morskich na Kubie
Elektryczny holownik Damen: dwa holowania na jednym ładowaniu, bateria pełna w 2 godziny
Burmistrz Hamburga do portowców: nie wikłajcie się w przemyt narkotyków
Duński port ze zgodą na pogłębienie, bliżej do stania się bazą NATO