Spółka wygrała przetarg o wartości 71 milionów dolarów na produkcję i dostawę komponentów do okrętów podwodnych typu Columbia. Jest to drugi kontrakt otrzymany przez BAE Systems na prace związane z tym kluczowym morskim środkiem odstraszania nuklearnego Marynarki Wojennej USA.
- Cieszymy się z możliwości dalszego wspierania sił podwodnych US Navy poprzez dostarczanie krytycznych komponentów okrętów podwodnych dla tego kluczowego narodowego środka odstraszania. Nasze dziesięciolecia doświadczeń we wspieraniu programów okrętów podwodnych i nasz wybór do tej możliwości pokazują, że zespół BAE Systems posiada zaufaną wiedzę wymaganą do produkcji i dostarczania komponentów, które wspierają podmorską dominację i doskonałość Marynarki Wojennej - powiedział wiceprezes linii produktowej Weapon Systems w BAE Systems Brent Butcher.
Od ponad 30 lat BAE Systems wspiera programy okrętów podwodnych Marynarki Wojennej dostarczając m.in. ponad 30 pędników i moduły ładowności dla jednostek typu Virginia oraz pędników dla okrętów podwodnych typu Seawolf. Prace w ramach obecnego kontraktu będą wykonywane w Louisville, Kentucky i Minneapolis i Minnesota, a ich zakończenie jest spodziewane w trzecim kwartale 2030 roku.
🚨 #NEWS 🚨: The @USNavy has awarded us a $71 million competitive contract award to manufacture and deliver Columbia-class submarine components.
— BAE Systems, Inc. (@BAESystemsInc) January 26, 2023
📸: U.S. Navy pic.twitter.com/IlcFkOinqC
Okręty podwodne typu Columbia to jednostki nowej generacji, mające zastąpić obecnie służące w linii okręty typu Ohio. Budowa prototypowej jednostki trwa od 2020 roku, a władze USA zamówiły kolejne, będące już seryjnymi. W sumie do służby ma wejść tuzin okrętów tego typu. Ich długość ma wynosić 171 metrów, przy wyporności ponad 20 tys. ton. Będzie je to czynić okrętami faktycznie porównywalnymi z niszczycielami, przewyższając znaczenie fregaty. Załogę ma na nich pełnić 155 oficerów i marynarzy.
Napęd będzie stanowił reaktor jądrowy, a także elektryczny. Zapewni to wyjątkową dzielność morską i możliwość bardzo długiego operowania poza portem. To czyni jego zasięg działania właściwie nieograniczonym. W wyposażeniu znajdzie się najpewniej także powiększona wersja sonaru LAB, znana z okrętów typu Virginia, a na uzbrojenie mają się składać podwójne wyrzutnie torpedowe, zdolne do wystrzelenia 16 podwodnych rakiet balistycznych UGM-133A Trident II.
System wykrywania skażeń środowiska morskiego dla Morskiej Stacji Ratowniczej w Łebie
Rocznica zatopienia rosyjskiego okrętu Saratow. Ukraiński generał opublikował nagranie
Zarzut kradzieży paliwa okrętowego dla żołnierza Marynarki Wojennej
USA przekazały trzy okręty Marynarce Wojennej Egiptu
Tysiące nielegalnych leków wykryto na terenie terminala promowego w Gdańsku
Tajwańskie wojsko ćwiczyło odparcie desantu. W tle narastająca presja militarna Chin