Dyżurna para polskich myśliwców MiG-29 przechwyciła we wtorek rosyjski samolot Ił-20 realizujący nad Morzem Bałtyckim misję rozpoznawczą w międzynarodowej przestrzeni powietrznej bez złożonego planu lotu i z wyłączonym transponderem- przekazało w środę rano Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych.
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) poinformowała w poniedziałek, że jej drony uderzyły w lotnisko na okupowanym przez Rosję Krymie, trafiając w pięć samolotów myśliwskich i całkowicie niszcząc jeden z nich.
Rosja posiada w Mali 27 obiektów wojskowych i całkowicie kontroluje lotnisko w Bamako, z którego uczyniła centrum logistyczne dla swojego rozwijającego się tam Korpusu Afrykańskiego, który w krajach Afryki zastępuje właśnie najemniczą Grupę Wagnera - wynika z map opublikowanych w czwartek przez amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wicepremier szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował, że w czwartek w godzinach wieczornych rosyjski samolot SU-24 wykonywał niebezpieczne manewry nad wodami Bałtyku, na obszarze strefy międzynarodowej. Dodał, że rosyjski samolot został przechwycony przez polskie myśliwce.
Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych przekazało, że we wtorek doszło do naruszenia przestrzeni powietrznej nad wodami terytorialnymi RP przez samolot Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej. Lot samolotu był obserwowany przez systemy radiolokacyjne Sił Zbrojnych RP - podkreślono.
Holenderskie myśliwce F-35 przechwyciły w piątek trzy rosyjskie samoloty wojskowe nad Bałtykiem i odeskortowały je nad wody międzynarodowe, do granic terytoriów strzeżonych przez NATO - poinformował w poniedziałek w komunikacie minister obrony Holandii Ruben Brekelmans
Rosyjski samolot rozpoznawczy przeleciał nad Morzem Bałtyckim bez kontaktu z kontrolą ruchu lotniczego. Samolot poruszał się w przestrzeni powietrznej w pobliżu wyspy Rugii "bez planu lotu lub kontaktu z cywilną kontrolą ruchu lotniczego" - poinformowały niemieckie siły powietrzne Luftwaffe. Poderwano myśliwce.
Na Morzu Czarnym armia ukraińska zdołała zepchnąć rosyjską Flotę Czarnomorską do narożnika, pozbawić Moskwę kontroli na tym akwenie – ocenia w rozmowie z PAP analityk wojskowości Mariusz Cielma. Jego zdaniem to zasługa „dronów morskich” oraz brytyjskich i francuskich rakiet manewrujących.
Rosyjski duży okręt desantowy Nowoczerkask, ostrzelany w nocy z poniedziałku na wtorek przez ukraińskie wojska, to już trzecia taka jednostka agresora, która została zniszczona od początku inwazji Kremla na Ukrainę. W marcu 2022 r. najeźdźcy stracili okręt Saratow, a we wrześniu 2023 roku - okręt Mińsk - zauważył w czwartek brytyjski resort obrony.
Co najmniej 33 marynarzy rosyjskich uznano za zaginionych po ataku ukraińskim na okręt desantowy Nowoczerkask w porcie na okupowanym Krymie - podał w środę niezależny rosyjski portal Astra. Źródła portalu utrzymują, że 19 marynarzy zostało rannych. W chwili ataku na okręcie było 77 ludzi.
Zwodowano największy na świecie statek do układania kabli
Prezydent Elbląga: unijne środki na modernizację portu dadzą miastu silny impuls rozwojowy
Orlen ma kontrakt gazowy z Naftogazem
Świnoujście: zatopiony kuter wydobyty z dna Basenu Północnego. Służby podejrzewają celowe działanie
PRS sprawuje nadzór nad budową okrętu ratowniczego programu „Ratownik”
Sejm uchwalił ustawę rozszerzającą uprawnienia wojska i służb na Morzu Bałtyckim