Konsekwencją anulowania przez Ørsted projektu morskiej farmy wiatrowej Hornsea 4 w Wielkiej Brytanii jest rozwiązanie umowy z duńskim Cadelerem, który miał zabezpieczyć jednostki do instalacji turbin.
Ørsted anulowało budowę swojej morskiej farmy wiatrowej Hornsea 4 o mocy 2400 MW u wybrzeży wschodniej Anglii, powołując się na rosnące koszty łańcucha dostaw, wyższe stopy procentowe i zwiększone ryzyko realizacji.
Ørsted podjął ostateczną decyzję inwestycyjną w sprawie morskiej farmy wiatrowej Hornsea 3, która ma powstać na wodach brytyjskich i stać się największą tego typu inwestycją na świecie.
Brytyjski Departament Biznesu, Energii i Strategii Przemysłowej (BEIS) przyznał firmie Ørsted kontrakt różnicowy dla morskiej farmy wiatrowej Hornsea 3. Projekt został przyznany po cenie wykonania indeksowanej inflacją w wysokości 37,35 GBP za MWh w cenach z 2012 roku.
Jak donoszą zagraniczne media, duński deweloper OZE Ørsted oskarża koncern energetyczny BP o próbę zablokowania budowy 675 MW mocy w ramach morskiej farmy wiatrowej Hornsea 4 na Morzu Północnym w Wielkiej Brytanii.
Pierwszy prąd z największej na świecie morskiej farmy wiatrowej Hornsea 2 popłynął do sieci elektroenergetycznej. Pełne uruchomienie projektu nastąpi w 2022 roku.
Grupa OTL podsumowuje III kwartał. Trudna sytuacja rynkowa
Polski wiceadmirał z wizytą w litewskiej Marynarce Wojennej
Co z tą „Orką”? Poselska interpelacja prezentuje wątpliwości wokół transparentności wyboru oferenta
Naval Group zbuduje czwartą fregatę dla Grecji. Zamówienie potwierdzone
Trwa drugi etap inwestycji chroniącej Rewę przed powodzią
Umowa USA i Korei Pd. wywoła efekt nuklearnego domina?