ew
Pierwsza rura gazociągu Baltic Pipe „zostanie zatopiona w 2020 r.”- powiedział w poniedziałek w Rzeszowie pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej wiceminister Piotr Naimski.
Naimski podczas III Ogólnopolskiej Konferencji Naukowej „Bezpieczeństwo energetyczne - filary i perspektywy rozwoju” za projekt dywersyfikacji źródeł gazu ziemnego do Polski otrzymał nagrodę im. Ignacego Łukasiewicza. Wyróżnienie przyznają organizatorzy konferencji, którymi są Politechnika Rzeszowska i Instytut Polityki Energetycznej im I. Łukasiewicza.
„Czas przeznaczony na budowę gazociągu wynosi dwa lata. Pierwsza rura będzie zatopiona w 2020 r. Harmonogram został zaplanowany z pewnym wyprzedzeniem, z pewnym naddatkiem dlatego, że Bałtyk jest morzem niespokojnym. Może okazać się, że sezon, który pozwala na budowę może być skrócony” - mówił wiceminister.
Zauważył, że projekt Baltic Pipe jest kolejnym, w którym uczestniczy. „Ten projekt jest najbardziej dojrzały w takim sensie, że jesteśmy najlepiej do niego przygotowani. Mamy zespół ludzi, którzy to robią. Jesteśmy zespołem, który jest przekonany, że ten projekt jest dla Polski ważny. I my to zrobimy” - zaznaczył Naimski.
W trakcie wystąpienia pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej przypomniał, że „idea połączenia Polski z norweskimi złożami gazu, a właściwie złożami gazu na Morzu Północnym zrodziła się w 1992 r.”
„A impulsem do tego było to, co zdarzyło się w pierwszych dniach urzędowania rządu Jana Olszewskiego. W styczniu 1992 r. Rosjanie obniżyli gwałtownie ciśnienie w gazociągu dostarczającym gaz do Polski. Wtedy, w styczniu 1992 r.- mieliśmy widmo klęski(…).Wtedy zaczęliśmy się rozglądać jak wyjść z tej jednostronnej zależności od jednego rosyjskiego dostawcy” - wyjaśnił wiceminister.
Gazociągiem Batlic Pipe do Polski można będzie sprowadzić rocznie 10 mld m sześć. gazu ziemnego ze złóż norweskich. Łącznie z dostawami poprzez gazoport w Świnoujściu do Polski trafi 16-17 mld m. sześć. gazu.
„Oprócz tego mamy swoją produkcję. Mamy nasze złoża gazu, które okazują się perspektywiczne. Ta produkcja gazu w Polsce ona będzie kontynuowana na poziomie 4-5 mld m sześć.” - dodał wiceminister.
Jego zdaniem, Baltic Pipe, jest projektem istotnym „z punktu widzenia Polski”, ale jest też ważny dla krajów Europy Środkowo-Wschodniej. „Nasz region jest w pewnym sensie izolowany. Odbiorców w Polsce, na Słowacji w Czechach, na Węgrzech na Bałkanach otacza sieć jednego dostawcy, czyli Gazpromu” - wyjaśnił.
W ocenie Naimskiego, Baltic Pipe „może doprowadzić do zmiany sytuacji w regionie”. „Ten projekt musi być zrealizowany do 1 października 2022 r.” - podkreślił.
Baltic Pipe (Gazociąg Bałtycki) to magistrala gazowa o przepustowości 10 mld metrów sześc., która miałaby połączyć systemy gazowe Polski i Danii, a przez to również gazociągi transportujące gaz ziemny ze złóż norweskich. Gazociąg Bałtycki jest wpisany na listę priorytetowych inwestycji energetycznych UE.
Mercy Ships zbuduje najnowocześniejszy statek szpitalny przy wsparciu MSC
Kolejny, atomowy okręt podwodny typu Virginia dostarczony do US Navy
Royal Navy prezentuje Agamemnona. To szósty okręt podwodny typu Astute z napędem atomowym
W stoczni Naval Group położono stępkę pod trzecią fregatę dla Marynarki Wojennej Grecji
Singapur na czele miast morskich świata. Gdańsk w morskiej 40-tce
Unibaltic wzbogaca swoją flotę o nowy statek. To także drugi w jej historii, jaki otrzymał nazwę Apatyth